Ukraińcy nałożyli sankcje na Tymoszczuka

Ukraińcy nałożyli sankcje na Tymoszczuka

Fot. LUKASZ SZELAG/REPORTER
2023-01-09

Kiedyś był legendą ukraińskiej piłki a dzisiaj jest traktowany jak zdrajca. Mowa tutaj o Anatolim Tymoszczuku, który przez lata był podporą reprezentacji naszych wschodnich sąsiadów a dzisiaj nie ma wstępu do swojej ojczyzny. Wszystko to przez brak potępienia działań wojennych Rosjan. 

Rosyjska agresja w Ukrainie trwa już 10. miesiąc. W tym czasie wiele osób ze świata sportu potępiła agresorów, sportowcy z tego kraju w większości przypadków zostali wykluczeni z międzynarodowej rywalizacji. Tak się stało m.in. w piłce nożnej. Kluby oraz reprezentacje rosyjskie zostały wykluczone z gier przeprowadzanych przez UEFA. Jednak liga piłkarska w tym kraju funkcjonuje i nie przeszkadza to Anatolijowi Tymoszczukowi, który pracuje w sztabie szkoleniowym Zenitu Sankt Petersburg

Ukraiński piłkarz, wieloletni kapitan reprezentacji, który ma na koncie 144 występy w narodowej drużynie nie zamierza opuszczać kraju, który napadł zbrojnie jego ojczyznę. Tymoszczuk nigdy nie potępił oficjalnie rosyjskiej agresji. To sprawiło, że w swoim kraju jest traktowany jako zdrajca. Dzisiaj prezydent Ukrainy – Wołodymyr Zełeński nałożył sankcję na byłego piłkarza. Zgodnie z nimi ma on zakaz wjazdu do swojej ojczyzny, nie może nabywać gruntów, stracił wszystkie odznaczenia państwowe oraz zostały zablokowane jego aktywa. Te sankcje będą obowiązywać przez kolejnych 10 lat.

To nie jedyne reperkusje, które dotknęły Tymoszczuka. Już wcześniej ukraińska federacja piłkarska zawiesiła jego licencję trenerską oraz pozbawiła go wszystkich tytułów. Ponadto piłkarz stracił honorowe obywatelstwo Łucka, czyli miasta, w którym przyszedł na świat.