GymBeam
www.warhouse.pl
Kibice Jagiellonii

Triumf Jagiellonii w meczu z Górnikiem

Fot. Kamil Świrydowicz / www.jagiellonia.pl
2019-08-17

Pewne zwycięstwo i komplet punktów dla Jagiellonii po meczu z Górnikiem

Pewne zwycięstwo 3:1 odniosła Jagiellonia Białystok w swoim sobotnim meczu 5. kolejki Ekstraklasy przeciwko Górnikowi Zabrze. Białostoczanie przerwali swoją niemoc i po trzech z rzędu meczach bez wygranej w końcu sięgnęli po komplet punktów. Wygrana zdecydowanie poprawi sytuację Jagiellonii w ligowej tabeli i da także, przynajmniej na jakiś czas, komfort pracy Ireneuszowi Mamrotowi. Trener Dumy Podlasia, według doniesień medialnych, mógłby zostać zwolniony w przypadku braku zwycięstw w najbliższych meczach. Dobry wynik w starciu z Górnikiem na chwilę uciszy burzę wokół jego osoby.

Początek spotkania wcale nie zwiastował jednak pewnego zwycięstwa gospodarzy. W pierwszych minutach meczu Białostoczanom brakowało koncentracji, co mogło mieć dla nich fatalne skutki. Górnik już w 2. minucie mógł wyjść na prowadzenie przez fatalny błąd Bartosza Bidy w obronie, ale swojej szansy nie zdołał wykorzystać David Kopacz. To był prawdziwy sygnał ostrzegawczy dla zawodników Jagiellonii, po którym szybko poprawili swoją koncentrację. Zrobili to na tyle szybko i skutecznie, że już kilka minut później objęli prowadzenie za sprawą Ivana Runje, który po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wpakował piłkę głową do bramki gości. Szybka bramka na 1:0 nie dała jednak spokoju gospodarzom, którzy później byli zmuszeni oddać inicjatywę rywalom. Zabrzanie mocno przycisnęli i stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, ale mocno zawodziła ich w sobotę skuteczność. Nic nie zwiastowało podwyższenia prowadzenia przez Jagiellonię, ale to właśnie ona strzeliła kolejną bramkę w spotkaniu. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy spotkania Bartosz Bida dobił piłkę po obronionym strzale Ivana Runje i było już 2:0 dla gospodarzy. W drugiej połowie Górnik kontynuował napór na bramkę Białostoczan i w 58. minucie przyniosło to w końcu efekt. Kontaktową bramkę, nieco szczęśliwie, ale jednak zdobył Łukasz Wolsztyński. Ten gol dodał gościom wiary, że można jeszcze odwrócić losy spotkania. Zabrzanie zepchnęli swoich rywali do defensywy, szukając gola wyrównującego, ale nie potrafili dojść do czystej sytuacji strzeleckiej. Ta niemoc zemściła się na nich w 70. minucie, bo wtedy gospodarze znowu odskoczyli. Trzecią bramkę dla Jagiellonii zdobył Jesus Imaz, po ładnym wyłożeniu piłko spod linii końcowej w wykonaniu Patryka Klimali. Do końca spotkania żadne gole już nie padły i Duma Podlasia mogła cieszyć się z drugiego w sezonie zwycięstwa. 

Jagiellonia Białystok - Górnik Zabrze 3:1

1:0 Ivan Runje 5'

2:0 Bartosz Bida 45+5'

2:1 Łukasz Wolsztyński 58'

3:1 Jesus Imaz 70'

Zobacz także