Zagłębie i Cracovia

Wyrównany mecz w Lubinie. Remis Zagłębia z Cracovią.

Fot. Tomasz Folta / www.zaglebie.com
2019-07-22

Zagłębie i Cracovia podzieliły się punktami po wyrównanym spotkaniu

W niedzielne popołudnie kibice byli w Lubinie świadkami bardzo wyrównanego meczu pomiędzy miejscowym Zagłębiem oraz Cracovią. Obie drużyny miały ku temu okazję, ale jednak nie potrafiły przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. To sprawiło, że na początek zmagań w sezonie 2019/2020 zespoły zasłużenie podzieliły się punktami.

Goście wyszli na spotkanie z Zagłębiem w mocno eksperymentalnym składzie. W sumie, od potyczki z DAC 1904 Dunajska Streda w Eliminacjach Ligi Europy, trener Michał Probierz zdecydował się na 6 zmian w wyjściowym składzie. Powodem było zmęczenie, jakie wciąż odczuwali podstawowi gracze po tamtym meczu. Najbardziej została przebudowana defensywa ekipy z Krakowa, co było widoczne w pierwszych minutach meczu. Zawodnicy nie czuli się pewnie i już w 5. minucie bardzo łatwo pozwoliła gospodarzom na objęcie prowadzenia. Podanie Patryka Tuszyńskiego na bramkę z okolicy 20. metra zamienił Damjan Bohar. pierwszy mecz w sezonie nie mógł się lepiej zacząć dla Lubinian, którzy bardzo wcześnie mieli większy komfort gry od swoich rywali. Podopieczni Ben van Daela poczuli się jednak zbyt komfortowo, bo zamiast zdominować przeciwników i pójść za ciosem, to całkiem oddali im inicjatywę. Goście próbowali szybko wyrównać i udało im się to jeszcze w pierwszej połowie. Dokładnie w 23. minucie meczu Pelle van Amersfoort podał prostopadłą piłkę do Rafaela Lopesa, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Miedziowych i wykorzystał swoją szanse doprowadzając do remisu 1:1. W tej chwili oba zespoły miały na koncie po jednym celnym strzale na bramkę swojego rywala oraz jedną bramkę, co dawało stuprocentową skuteczność. Do przerwy nie uległo to już zmianie, bo ani Zagłębie ani Cracovia nie potrafiły zaryzykować i narzucić swoich warunków gry. Impas trwał dalej po zmianie stron, bo choć piłkarze zapowiadali w przerwie ryzyko, to tego wciąż brakowało. Na boisku trochę się działo, ale zabrakło najważniejszego, czyli większej ilości bramek. Kibice zgromadzeni na trybunach w zniecierpliwieniu oczekiwali na tę rozstrzygającą, ale do końca spotkani wynik nie uległ już zmianie. Remis to sprawiedliwy wynik, skoro żadna z drużyn nie chciała podjąć większego ryzyka, aby odnieść zwycięstwo.


Na trybunach Stadionu Zagłębia Lubin zasiadło nieco ponad 5 tys. kibiców. To mniej więcej 1/3 całej pojemności klubowego obiektu, a więc frekwencja na początek sezonu szału nie robi. Pomimo to zgromadzeni tam kibice dali radę i starali się mocno wspierać zespół gospodarzy dopingiem. Obecni fani zespołu gości również zadbali o odpowiednią atmosferę.

Zagłębie Lubin - Cracovia 1:1

1:0 Damjan Bohdar 5'

1:1 Rafael Lopes 23'

iparts.pl
Zobacz także