Wojewoda ukarał Lecha Poznań

2018-05-21

Stadion Lecha przy ul. Bułgarskiej został zamknięty na 8 spotkań. To efekt awantury, do której doszło w trakcie spotkania Lecha Poznań z Legią Warszawa. Wojewoda wielkopolski wydarzenia na stadionie nazwał gorszącymi, skandalicznymi i nie do zaakceptowania.

Świece dymne na murawie

Kibice Lecha przed meczem z Legią z pewnością nie zakładali takiego scenariusza, że już wkrótce nie będą mieli możliwości obejrzenia na stadionie meczów swojej drużyny. W 76. minucie spotkania Lecha z Legią fani poznańskiego klubu najpierw odpalili świece dymne, które zostały rzucane na murawę, a później grupa kibiców Kolejorza wbiegła na boisko. Pomimo chęci dokończenia spotkania przez sędziego, ze względów bezpieczeństwa impreza masowa została przerwana.

Bezpieczestwo to sprawa fundamentalna

- Mam nadzieję, że to będzie czas refleksji dla Kibiców dla klubu. Pochylenia się i zastanowienia nad problemem bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo jest sprawa fundamentalną dla kibiców i mieszkańców wielkopolski, którzy przychodzą na stadion. To co stało się w czasie meczu było gorszące, skandaliczne, nie do tolerowania. Ten sposób wylewania frustracji jest zupełnie nie do zaakceptowania - powiedział wojewoda Zbigniew Hoffmann.

Stadion zamknięty na 5 meczów w Ekstraklasie

Wojewoda zamknął stadion na pięć meczów ligowych i na ewentualne trzy mecze w eliminacjach Ligi Europy. Zapewne to nie koniec kar dla poznańskiego klubu, a straty po tych nałożonych już można liczyć w milionach złotych.

fot. Waldemar Wylęgarski, gloswielkopolski.pl

iparts.pl