
Kibice Legii nie weszli na stadion Jagiellonii
Mecz na szczycie 34. Kolejki Ekstraklasy odbył się bez udziału kibiców gości. Legioniści zdecydowali się opuścić stadion. Kością niezgody okazały się flagi.
Za Legia.net
Z informacji podanych przez Legia.net wynika, że prezes Jagiellonii Cezary Kulesza wydał wcześniej zgodę na wejście kibiców stołecznego klubu ze zgłoszonymi i zaakceptowanymi flagami. Decyzja ta została przekazana do wiadomości członkowi zarządu Agnieszce Syczewskiej, która to nie zgodziła się na wejście kibiców Legii z flagami na stadion przy ulicy Słonecznej. Warszawscy fani stwierdzili, że nie wejdą na trybuny bez flag. Na 1,5 godziny przed meczem udali się w drogę powrotną do Warszawy.
Stanowisko Jagiellonii
Jagiellonia odniosła się do zaistniałej sytuacji. Klub przypomniał, iż 25 Kwietnia odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli Jagi, Legii oraz Komendy Miejskiej Policji. Ustalono na nim zakaz wnoszenia wielkoformatowych symboli klubowych, takich jak flagi i sektorówki. Przedstawiciele warszawskiego klubu zgodzili się na takie rozwiązanie.
Mecz na szczycie zakończony remisem
Mecz Jagiellonii z Legią odbył się z kilkuminutowym opóźnieniem. Na znak protestu piłkarze stołecznego klubu pojawili się w tunelu na minutę przed godziną 18. Nie ustawili się obok sędziów i ekipy przeciwnika, tylko wyruszyli w stronę pustego sektora gości.
fot. Legionisci.com