Sensacji nie było – Kulesza nowym prezesem PZPN-u

Sensacji nie było – Kulesza nowym prezesem PZPN-u

Fot. Wojciech Olkusnik/East News
2025-06-30

Dzisiaj sądny dzień w PZPN – wybory na prezesa. Już od dawna było wiadomo, że Cezary Kulesza jest jedynym kandydatem na to stanowisko. Ci, którzy liczyli na to, że delegaci postawią się prezesowi, muszą obejść się smakiem. Kulesza już w pierwszym głosowaniu zdobył wystarczającą liczbę głosów i przez kolejne 4 lata będzie rządził polską piłką.

Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że zawiąże się opozycja, która rzuci rękawicę Cezaremu Kuleszy. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniało się Andrzeja Padewskiego, Pawła Wojtalę i Wojciecha Cygana. Ostatecznie żaden z nich nie zebrał odpowiedniego poparcia i już na początku czerwca było pewne, że jedynym kandydatem na stanowisko będzie aktualnie urzędujący prezes. 

Wiele osób, szczególnie w mediach wymieniało kolejne porażki PZPN-u, lecz nie robiło to wrażenia na Kuleszy. Nawet porażki reprezentacji nie sprawiły, że delegaci zaczęliby się zastanawiać nad zmianą decyzji. Teoretycznie mogłoby się zdarzyć, że na zjeździe wyborczym Kulesza nie otrzyma odpowiedniego poparcia, wtedy mógłby się pojawić nowy kandydat i zastąpić aktualnego włodarza polskiej federacji piłkarskiej.

Te dywagacje były jednak tylko teorią. Cezary Kulesza potrzebował 60 z 118 głosów delegatów, żeby w pierwszym głosowaniu zostać prezesem PZPN-u. Ten wynik osiągnął bez żadnego problemu. W wyborach otrzymał 98 głosów za, 7 delegatów było przeciwko, a 11 wstrzymało się od głosu. Kulesza będzie prezesem PZPN do 2029 roku. Wtedy zakończy się jego kadencja i nie będzie mógł się starać o reelekcję ze względów formalnych.

Kulesza po wyborach przekazał, że zabiera się do pracy i postara się przekonać do siebie tych, którzy na niego zagłosowali. Prezes PZPN dodał też, że prowadzone są rozmowy z kandydatami polskimi i zagranicznymi na stanowisko selekcjonera – jego nazwisko powinno być znane do połowy lipca. Chwilę potem Kulesza musiał przełknąć gorzką pigułkę. Otóż proponowani przez niego kandydaci na stanowiska wiceprezesów, czyli Henryk Kula, Mieczysław Golba i Maciej Mateńko, nie otrzymali odpowiedniej liczby głosów w pierwszym głosowaniu. 

iparts.pl