Cash wywiadem wypisał się z reprezentacji?
Matty Cash po raz kolejny nie znalazł się w gronie powołanych na zgrupowanie reprezentacji Polski. Zawodnik jest zdrowy, gra regularnie w Premier League, ale nie cieszy się zaufaniem selekcjonera. Wytłumaczenie najprawdopodobniej znajdujemy w ostatnim wywiadzie samego zawodnika.
Matty Cash przyjął polskie obywatelstwo w 2021 roku. Od tego czasu rozegrał w kadrze narodowej 15 spotkań, a ostatnie z nich w marcu 2024 roku. Później ze względu na kontuzje nie mógł być powołany, jednak nawet gdy jest zdrowy, selekcjoner wciąż na niego nie stawia. W mediach coraz częściej pojawia się nieoficjalne wyjaśnienie przyczyny.
Brak znajomości języka polskiego, bo o nim mowa, to największa bolączka Casha. Choć od debiutu w kadrze minęły już prawie 3 lata, obrońca nie tylko nie mówi po Polsku, ale języka również nie rozumie. Oliwy do ognia dodał opublikowany w poniedziałek na Kanale Sportowym wywiad z Mateuszem Borkiem, w którym zawodnik jasno pokazuje swój brak chęci do nauki. 27-latek przyznał, że chciałby, żeby jego język był lepszy, ale ciężko jest mu czas na edukację pomiędzy meczami, których jest bardzo dużo. Dodatkowymi argumentami są według Casha fakty, że polski jest trudnym językiem, a on nie ma możliwości posługiwać się nim na co dzień.
Zawodnik Aston Villi przyznał też, że nie ma regularnego kontaktu z Michałem Probierzem, a o braku powołania na Euro dowiedział się z mediów. Decyzją selekcjonera był niezwykle zdziwiony, a jego celem był występ na mistrzostwach. Cash zasugerował jednak, że cały czas śledzi poczynania kadry i imponuje mu gra Nicoli Zalewskiego, który mimo problemów klubowych, w reprezentacji gra pierwsze skrzypce.
AŁ
Fot.:Grzegorz Wajda/REPORTER