
Raków ma problem z nadwagą zawodnika
Czy nowy zawodnik Rakowa zostanie odstrzelony po zaledwie miesiącu w klubie? Na to wygląda, ponieważ fatalnie zaczął współpracę z Markiem Papszunem.
Przed startem obecnego sezonu Raków Częstochowa sprzedał za duże pieniądze Vladana Kovacevicia. Kibice zastanawiali się, kto zajmie jego miejsce. Okazało się, że nowym golkiperem miał zostać Kristoffer Klaesson i z 23-latkiem wiązano spore nadzieje. Wiązano, bo w jego przyszłość w Częstochowie chyba już nikt nie wierzy.
Norweski golkiper ma bowiem problemy z nadprogramowymi kilogramami. Marek Papszun zdecydował się więc zesłać zawodnika do drużyny rezerw, gdzie miał wrócić do odpowiedniej wagi. W tym czasie miejsce między słupkami zajął Ariel Trelowski.
Wydaje się jednak, że dość niespodziewanie polski golkiper może być “jedynką” przez resztę sezonu, a przynajmniej do zimowego okienka transferowego. Klaesson, który miał zadbać o swoją formę, był widziany przez kibiców Częstochowskiego klubu w jednej z popularnej restauracji fast-foodowej. Fakt ten rozzłościł Papszuna i przyszłość norweskiego bramkarza nie maluje się w kolorowych barwach.
AŁ
Fot.: Michal Dubiel/REPORTER