
Symbol z Rakowa odchodzi z klubu
Symbol Rakowa, piłkarz, który przeszedł z zespołem drogę od gry w 2. Lidze aż po mistrzostwo Polski, kończy grę w tym klubie. Mowa o Tomasie Petrasku. Czeskiemu piłkarzowi wygasa kontrakt z Rakowem. Jest już pewnie, że nie zostanie on przedłużony.
Trudno znaleźć bardziej charakterystyczną postać w Rakowie Częstochowa niż Tomas Petrasek. Czeski obrońca trafił do klubu spod Jasnej Góry w lipcu 2016 roku z Viktorii Zizkov. Zawodnik dość szybko stał się liderem formacji defensywnej Medalików. Razem z drużyną świętował awanse do 1. Ligi oraz Ekstraklasy. Na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce również dobrze się spisywał. Dzięki temu trafił do reprezentacji Czech, w której zadebiutował w październiku 2020 roku.
Petrasek został też jednym z lepszych stoperów w Ekstraklasie. Z Rakowem świętował 2 razy zwycięstwo w Pucharze Polski. Wczoraj mógł też cieszyć się z wywalczenia tytułu mistrzowskiego. Jak do tej pory Czech rozegrał 178 meczów w barwach klubu z Częstochowy. W aktualnym sezonie wystąpił 17 razy, strzelił 1 bramkę i zaliczył asystę. Pierwszą część sezonu stracił z powodu kontuzji.
Kapitan Rakowa odejdzie z klubu po zakończeniu sezonu. „Przegląd Sportowy” poinformował, że piłkarz nie otrzymał propozycji nowej umowy. Na razie nie jest pewne, gdzie czeski stoper będzie kontynuował swoją karierę. Otrzymał oferty z klubów Ekstraklasy, lecz gra poza Polską również wchodzi w grę. Petrasek za chwilę odejdzie z Rakowa, lecz jeszcze wczoraj kolejny raz zwrócił się do prezydenta Częstochowy. Podczas mistrzowskiej fety czeski piłkarz zaapelował o budowę nowego stadionu.