
Wisła Kraków szuka nowego bramkarza
Przebudowa drużyny poskutkowała udaną inauguracją wiosny dla Wisły Kraków. Biała Gwiazda ciągle marzy o tym, żeby awansować do Ekstraklasy. Pomóc w tym mają nowi piłkarze w składzie, lecz bardzo możliwe, że dołączy do nich jeszcze jeden zawodnik. Wszystko przez kontuzję.
Zimą było bardzo burzliwie w krakowskim klubie. Ogromny dług, zmiany właścicielskie, problemy ze stadionem i duża strata do miejsc dających bezpośredni awans do Ekstraklasy – kłopoty Wisły wydają się bardzo poważne. Do tego zarządzający drużyną postawili ściągnąć do klubu Kiko Ramireza i przebudować zespół opierając się głównie na Hiszpanach. Pomimo tych wszystkich kłopotów cel pozostawał niezmienny – awans do Ekstraklasy.
I trzeba przyznać, że po pierwszym meczu 1. Ligi w 2023 roku, Wisła ma szansę powalczyć o miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej. Pokonanie 2:0 Resovii wlało trochę optymizmu w serca kibiców drużyny z Reymonta. Jedynym niepokojącym aspektem może być kontuzja bramkarza. Mowa tutaj o Kamilu Brodzie, który pod koniec rundy jesiennej wywalczył miejsce w pierwszym składzie Białej Gwiazdy. Młody golkiper jednak doznał kontuzji i w meczu z Resovią musiał go zastąpić Mikołaj Biegański, który wraca do składu również po kontuzji.
Uraz Brody wydaje się poważny i władze klubu muszą się rozejrzeć za nowym golkiperem. Tak wynika z informacji, które podała „Gazeta Krakowska”. Kiko Ramirez rozpoczął już nawet poszukiwania, ponieważ na razie w kadrze gotowi do gry są tylko Biegański i Dorian Frątczak.