GymBeam
www.warhouse.pl
Zwycięstwo Lechii w cieniu skandalu

Zwycięstwo Lechii w cieniu skandalu

Fot. Artur Szczepanski/REPORTER
2022-07-07

Słodko-gorzki dzień dla kibiców Lechii. Z jednej strony mogą być zadowoleni z postawy swoich piłkarzy, z drugiej sceny, do których doszło na trybunach, nigdy nie powinny mieć miejsca. Lechia jest już prawie pewna awansu, jednak nie wiadomo, jakie konsekwencje będą ją czekać za awantury.

Europejskie puchary wróciły do Gdańska po 3 latach przerwy. Ostatni raz Lechia miała okazję sprawdzić się w Europie w sezonie 2019/2020. Wtedy to gdańszczanie w eliminacjach Ligi Europy przegrali w dwumeczu z Brøndby Kopenhaga. Teraz sympatycy Lechii liczyli na dłuższą przygodę w Europie, szczególnie że Akademija Pandev nie wydawała się wymagającym rywalem.

Jednak kibice Lechii nie tak wyobrażali sobie powrót do pucharów. Na początku spotkania doszło do dantejskich scen na stadionie. W miejscu, gdzie siedzą najbardziej zagorzali „sympatycy” biało-zielonych wynikła ogromna awantura. Osoby, które tam były uczestniczyły w bójce, po trybunach fruwały kije i inne niebezpieczne narzędzia. Sędzia został zmuszony do przerwania spotkania i piłkarze musieli wrócić do szatni.

Po uspokojeniu sytuacji na trybunach gracze pojawili się na murawie. Na początku Lechia grała trochę niemrawo, jednak po kilku minutach gospodarze odzyskali wigor i przejęli kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Klasę pokazał Flavio Paixao, który był prawdziwym liderem drużyny w tym meczu. W 17. minucie Portugalczyk otworzył wynik spotkania. Kilka minut później wyprowadził na wolną pozycję Zwolińskiego, który pokonał bramkarza. Przed przerwą Paixao znowu pokazał klasę i do szatni Lechia schodziła z prowadzeniem 3-0.

W drugiej części meczu nadal to gdańszczanie prowadzili grę. Goście co prawda od czasu do czasu wyprowadzali ataki, jednak z nimi radził sobie Dusan Kuciak oraz obrońcy. W 66. minucie ponownie dał o sobie znać Paixao, który trafił do siatki, czym skompletował hat-tricka.

Goście się nie poddawali, mimo niekorzystnego rezultatu. Upór graczy Akademiji został wynagrodzony w 81. minucie, kiedy to Joković trafił do siatki. Wynik już nie uległ zmianie i Lechia wygrała mecz 4-1. 

Zobacz także