
Jagiellonia wzmacnia atak
Sytuacja klubu z Białegostoku nie jest za ciekawa. W drużynie brakuje jakości, być może ten problem poprawi transfer nowego napastnika. To były gracz rezerw Realu Madryt oraz Sevilli.
W Białymstoku sytuacja jest trudna. Zimą doszło do zmiany trenera, jednak sympatycy Jagiellonii zdecydowanie więcej oczekiwali od drużyny Piotra Nowaka. Kilka słabych spotkań sprawiło, że Duma Podlasia znalazła się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej i może być uwikłana do ostatniej kolejki w walkę o utrzymanie. W poprawie wyników nie pomaga też zamieszanie organizacyjne w klubie, przez co powstały zaległości w wypłacaniu pensji, o czym więcej pisaliśmy tutaj.
Jednak być może sytuacja w Białymstoku się odmieni po przyjściu nowego napastnika. Jagiellonia ma spore problemy ze zdobywaniem bramek, od dłuższego czasu kontuzjowany jest Jesus Imaz, przez co brakuje skuteczności. Działacze klubu z Podlasia wykorzystali szansę na zakontraktowanie gracza z ligi ukraińskiej i jego szeregi wzmocni Marc Gual. To gracz, który był zawodnikiem SK Dnipro-1. Nie zdążył on jednak zadebiutować w drużynie, ponieważ kontrakt podpisał w styczniu tego roku.
Przed podpisaniem kontraktu w Ukrainie, Hiszpan występował w swoim rodzimym kraju. W przeszłości był graczem rezerw Realu Madryt, Espanyolu Barcelona oraz Sevilli. W tych klubach jednak nie zagrzał na długo miejsca. Ostatnim jego klubem było Alcorcón, w którego barwach rozegrał 14 spotkań i strzelił 1 bramkę. Gracz ma też na koncie 3 występy w reprezentacji Hiszpanii U21.