Cracovia skutecznie kończy rok

Cracovia skutecznie kończy rok

Fot. Mateusz Birecki/REPORTER
2021-12-18

Zmuszenie do oddania koszulek po meczu z Wartą nie podziałało motywująco na graczy Śląska. Wrocławianie byli wyraźnie słabsi od Cracovii.

W zeszły poniedziałek Śląsk przegrał na wyjeździe z Wartą Poznań. Po meczu kibice wezwali do siebie zawodników i zmusili ich do tłumaczenia słabej postawy. Piłkarze musieli ściągnąć koszulki klubu i oddać je kibicom, to miało podziałać na nich motywująco w ostatnim meczu w roku. 

W początkowej fazie mecz nie był wielkim widowiskiem. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie, obydwie drużyny miały problemy z konstruowaniem akcji. W 16. minucie w słupek trafił Waldemar Sobota, jednak nawet gdyby trafił do siatki to i tak gol nie zostałby uznany, ponieważ znajdował się on na spalonym. Cracovia miała kapitalną okazję 10 minut później. W zamieszaniu w polu karnym chłodną głowę zachował Siplak, ale jego strzał z linii bramkowej wybił Bejger.

Do podstawowego czasu gry sędzia doliczył aż 6 minut, ponieważ wcześniej kontuzji doznał arbiter liniowy. Z tego czasu skorzystali goście, z rzutu wolnego dograł Siplak, do piłki doszedł Rapa i skierował ją do siatki. Na przerwę Cracovia schodziła z prowadzeniem.

W drugiej części to Cracovia miała przewagę. W 53. minucie Rodin uderzył w poprzeczkę. 60 sekund później bardzo dobrze uderzył Kakabadze i goście prowadzili już 2-0. Śląsk starał się odrabiać straty, najczęściej wrzucając piłkę w pole karne, ale z tymi próbami dobrze radzili sobie obrońcy z Krakowa. Do końca meczu żadna z drużyn już nie trafiła do siatki i to Cracovia uda się na przerwę zimową w lepszych humorach. 

iparts.pl
Zobacz także