Nadchodzą duże zmiany w Cracovii
Lato to czas dużych zmian w Cracovii. Ambicje Pasów są wysokie i za ich zrealizowanie w przyszłym sezonie ma być odpowiedzialny nowy szkoleniowiec. Z klubem pożegna się też trójka zawodników.
Od kwietnia poprzedniego roku trenerem Cracovii jest Dawid Kroczek. Objął on zespół z misją wywalczenia utrzymania i ta sztuka mu się udała. Dostał też nowy kontrakt i długo wydawało się, że to strzał w dziesiątkę władz Pasów. Zespół prowadzony przez Kroczka długo plasował się w ścisłej czołówce ligowej tabeli. Przez słabszą końcówkę roku wypadł poza strefę premiowaną grą w pucharach.
Wiosna w wykonaniu Cracovii jest już bardzo słaba. Gorszą zdobycz punktową w 2025 roku od Pasów mają tylko Widzew, Stal i Puszcza. To podawało w wątpliwość warsztat trenerski Kroczka w kontekście walki o czołowe lokaty w przyszłym sezonie. Dzisiaj władze klubu ogłosiły, że umowa, która wygasa 30 czerwca tego roku, nie zostanie przedłużona.
Jak na razie nie wiadomo, kto obejmie Pasy przed nowymi rozgrywkami. Działacze Cracovii już od dłuższego czasu rozglądają się za nowym trenerem. W gronie kandydatów jest Jan Urban. Poza tym Piotr Wołosik z „Przeglądu Sportowego” ogłosił, że klub z Krakowa jest zainteresowany Białorusinem Aleksiejem Szpilewskim.
To nie koniec zmian, jakie czekają Cracovię przed nowym rozgrywkami. Z zespołu odejdą też Patryk Sokołowski, Arttu Hoskonen oraz Benjamin Källman. Szczególnie strata tego ostatniego może być bolesna, bo to najlepszy strzelec Pasów w tym sezonie. Fin długo był liderem klasyfikacji strzelców przez dużą część sezonu. Aktualnie ma na koncie 17 trafień i 8 asyst, a łącznie od lipca 2022 roku strzelił 32 gole dla Pasów.
Jeśli chodzi o Sokołowskiego i Hoskonena to są oni w Krakowie od stycznia 2023 roku. Pierwszy z wymienionych rozegrał 44 mecze i strzelił jedną bramkę. Za to Fin ma na koncie 54 mecze i dwa trafienia.
