GymBeam
www.warhouse.pl
euro2020 szwecja hiszpania

Pierwszy bezbramkowy remis na Euro

Fot. East News
2021-06-14

W ostatnim meczu grupy E Hiszpania zremisowała 0:0 ze Szwecją. Drużyna La Roja przeważała cały czas, ale nie potrafiła udokumentować tego golami. Choć Szwedzi większość meczu bronili się we własnym polu karnym, to sporadyczne ataki przy odrobinie szczęścia mogły im przynieść nawet kilka bramek. 

Od samego początku meczu Hiszpania zamknęła Szwecję na jej połowie, uniemożliwiając wysokim pressingiem wymianę choćby kilku podań. O przewadze zespołu z Półwyspu Iberyjskiego świadczyło posiadanie piłki w pierwszym kwadransie na poziomie 85%. Nie przekładało się to jednak na sytuacje bramkowe. Na pierwszy celny strzał w tym meczu czekaliśmy do 15. minuty. Dośrodkowanie z prawej strony boiska dotarło do Daniego Olmo, który uderzeniem głową w dolny lewy róg bramki próbował zaskoczyć Robina Olsena. Piłka sprawiła dodatkowy problem bramkarzowi, ponieważ odbiła się jeszcze od ziemi, ale finalnie golkiper nie miał problemów ze skuteczną interwencją. Świetną okazję na premierową bramkę Hiszpanie mieli w 22. minucie. Po kilku podaniach w obrębie pola karnego futbolówka trafiła do Koke, który oddał nieznacznie chybiony strzał w kierunku prawego słupka bramki. W 38. minucie przed 100% szansą na zdobycie gola stanął Alvaro Morata. Piłka zagrana z lewej strony przez Jordiego Albę po błędzie obrońcy trafiała do napastnika Hiszpanii, a ten w sytuacji sam na sam strzelił obok prawego słupka. Schowana na swojej połowie Szwecja także doczekała się w 41. minucie swojej okazji na zdobycie bramki. Piłkę w polu karnym otrzymał Alexander Isak, który po udanym zwodzie z okolic 5. metra oddał strzał, który minął już bramkarza, ale na drodze do zdobycia gola stanął Marcos Llorente. Hiszpanie mieli tym więcej szczęścia, że piłka zablokowana przez obrońcę trafiła jeszcze w słupek, a następnie wpadła w ręce Unaia Simona. W końcówce pierwszej połowy na strzał z 25.metra zdecydował się Olmo. Jego uderzenie w prawy dolny róg skutecznie odbił jednak Olsen. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, choć z wyraźną przewagą Hiszpanów w posiadaniu piłki oraz wykreowanych sytuacjach bramkowych.

Druga połowa rozpoczęła się tak jak, zakończyła pierwsza, czyli od ataków podopiecznych Luisa Enrique. Pierwszą świetną okazję na bramkę mieli jednak w 61. minucie Szwedzi. Piłkę w polu karnym otrzymał Isak i wydawało się, że mając kilku obrońców przy sobie, nic z tej akcji już nie wyciśnie. Stało się jednak inaczej i zawodnik Trzech Koron zagrał wzdłuż bramki do Marcusa Berga, a strzał napastnika z bliskiej odległości minął jednak o centymetry bramkę Hiszpanii. Kolejne minuty to ciągłe ataki La Roja, z którymi dobrze radzili sobie Szwedzcy obrońcy. Kiedy mecz zbliżał się do końca, w 90. minucie doskonałą okazję mieli Hiszpanie. Po dośrodkowaniu z prawej strony Pablo Sarabii piłka trafiła do Gerarda Moreno, który strzałem głową z najbliższej odległości trafił w Olsena. Sędzia doliczył aż 6 minut, ale wynik już się nie zmienił. 

Fot.:AFP Pool/Associated Press/East News