
Polacy zwyciężają po słabym meczu
Polacy po bardzo słabym meczu i zaledwie jednym strzale w światło bramki pokonali Macedonię Północną 1:0. Bohaterem meczu został po raz kolejny po wejściu z ławki Krzysztof Piątek.
Pierwszy dobry atak przeprowadzili gospodarze już w 4 minucie. Elif Elmas zszedł z piłką do środka boiska i oddał płaski strzał z około 20 metrów. Uderzenie próbował łapać Łukasz Fabiański, popełnił przy tym błąd i piłka odskoczyła przed niego, ale czujnie dobitkę Iliji Nestorovskiego udaremnił Jan Bednarek. Futbolówka została wybita poza plac gry, a chwilę później znów Macedończycy mogli objąć prowadzenie. Po szybkim rozegraniu rzutu rożnego Alioski dośrodkował piłkę spod lewego narożnika w pole karne. Najwyżej wyskoczył w nim Goran Pandev, ale jego uderzenie głową przeleciało ponad bramką. Kolejne minuty były bardzo spokojne, ale jeśli pojawiało się zagrożenie bramki, to zawsze miało ono miejsce w okolicy naszej defensywy. W 30 minucie Macedończycy krótko rozegrali rzut wolny a z około 30 metrów, a Enis Bardhi zdecydował się na groźny strzał, który na szczęście dla naszej drużyny minął bramkę o około 2 metry. Na pierwsze uderzenie Polaków kibice musieli czekać aż do 38 minuty spotkania. Robert Lewandowski został sfaulowany tuż przed polem karnym, piłka spadła jeszcze pod nogi Tomasza Kędziory, który bez zastanowienia uderzył ponad bramką z dystansu.
Bardzo słabo wyglądająca reprezentacja Polski miała co najmniej kilka ogniw, które nadawały się do wymiany. Jerzy Brzęczek zdecydował się więc na jedną zmianę już w przerwie meczu - Przemysława Frankowskiego zmienił Krzysztof Piątek. Efekt był błyskawiczny, bo już w 46 minucie Polacy po stałym fragmencie gry objęli prowadzenie. Z rzutu rożnego dośrodkowywał Kamil Grosicki, a po zamieszaniu w polu karnym przewrotką w swoim pierwszym kontakcie z piłką uderzył Piątek. Choć strzał był bardzo lekki, futbolówka wtoczyła się do siatki, a napastnik Milanu zanotował kolejnego gola w narodowych barwach. Kolejny cios nasi zawodnicy mogli zadać w 63 minucie. Zieliński zagrał do Klicha, ten ze skrzydła dograł płaską piłkę do osamotnionego na przedpolu Grosickiego, a skrzydłowy Hull uderzył ponad bramką. W 75 minucie pierwszy składny atak w drugiej połowie przeprowadzili gospodarze. Nesterovski otrzymał piłkę na 20 metrze od bramki, podprowadził ją kilka metrów, po czym oddał strzał w długi róg bramki, na szczęście czujnie piłkę sparował Fabiański. Chwilę później Macedonia straciła resztę szans na osiągnięcie remisu - Visar Musliu za faul na Lewandowskim otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę i osłabił swój zespół. Gospodarze do końca spotkania nie byli w stanie zagrozić bramce Polaków i ostatecznie podopieczni Jerzego Brzęczka wygrali spotkanie 1:0.
Macedonia Północna - Polska 0:1 (0:0) 46' Piątek
Fot.:Foto Olimpik/REPORTER