Widmo upadku nad Górnikiem
Gdy 8 lat temu doszło do awantury na stadionie Górnika Konin nikt nie przypuszczał, że konsekwencje tamtych wydarzeń mogą spowodować upadłość klubu. Policjant pobity podczas meczu z Legią Chełmża wygrał sprawę o odszkodowanie. Klub musi zapłacić mu ok. 140 tysięcy złotych. Kolejny z policjantów walczy o ok. 50 tysięcy złotych.
Awantura sprzed ośmiu lat
Do zdarzenia doszło w 2010 roku. Podczas meczu Górnika z Legią Chełmża. W trakcie pierwszej połowy, kiedy wprowadzono na stadion kibiców Legii, zaczęła się awantura. Kibice Górnika zaatakowali policjantów eskortujących kibiców gości.
10 rannych policjantów
Podczas walk rannych zostało 10 policjantów. Mieli w większości lekkie obrażenia. Do szpitala trafił jeden z policjantów. Policjanci zatrzymali 16 kibiców Górnika.
Górnik apeluje o pomoc
Budżet Górnika Konin to niespełna 450 tysięcy złotych na rok. Nieplanowane duże zobowiązania mogą sprawić, że z dnia na dzień klub wpadnie w kłopoty finansowe. Taka sytuacja spotkała klub z Konina w lipcu, gdy Sąd Apelacyjny w Poznaniu zasądził na rzecz poszkodowanego w bójce policjanta odszkodowanie. Sytuacja jest ciężka i nad klubem wisi widmo jego rozwiązania.
- Apelujemy o pomoc ze strony fanów, kibiców, sponsorów, miasta. Sami sobie z tym nie poradzimy – nie poddają się klubowi działacze.
fot. gornik.konin.pl