
Piłka nożna i gangsterzy? Wisła odpowiada
Czy Wisła Kraków została przejęta przez ludzi związanych ze światem przestępczym? Taka teza pojawiła się w materiale wyemitowanym w ostatnim programie Superwizjer TVN24. Zarząd Wisły Kraków wydał w tej sprawie oświadczenie i uznał program za kłamliwy i bezpodstawny.
Biała Gwiazda odpiera zarzuty
Reportaż „Piłka nożna i gangsterzy” próbuje dowieść, że „Biała Gwiazda” została opanowana przez grupę przestępców. Władze "Białej Gwiazdy" szybko zareagowały na zarzuty zawarte w materiale i wydały specjalne oświadczenie.
"Protestujemy przeciwko kłamliwym i bezpodstawnym twierdzeniom wielokrotnie powtarzanym w programie Superwizjer TVN24 wyemitowanym w dniu 15 września 2018 roku, iż jakoby Wisła Kraków oraz Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków zostały przejęty przez ludzi związanych ze światem przestępczym.
Władze Wisły Kraków SA wielokrotnie podejmowały decyzje wymierzone w kibiców łamiących prawo, w ramach przysługujących uprawnień - jako jedyny klub w Polsce zakazaliśmy posługiwania się w trakcie meczów tzw. sektorówkami, pod którymi chowają się osoby odpalające zakazane race, wielokrotnie wprowadzaliśmy i egzekwowaliśmy zakazy wejścia na teren stadionu dla osób naruszających przepisy. Wokół każdego klubu piłkarskiego istnieją różne grupy kibiców, także te naruszające porządek prawny. Zwalczanie przestępczości to zadanie dla organów państwa - Policji, Prokuratury i Sądów, a nie działaczy klubów sportowych.
Materiał filmowy to manipulacja
Doskonałą ilustracją manipulacji w materiale filmowym, obok wielokrotnie powtarzanego bezpodstawnego zarzutu o rzekomych związkach Wisły z przestępcami, jest używanie określenia "Damian D." wobec osoby byłego wiceprezesa Wisły Kraków SA Pana Damiana Dukata. Nie jest on skazany, ani tymczasowo aresztowany, nie postawiono mu także żadnych zarzutów. Dlaczego więc mówi się o nim "Damian D."? Dlaczego zasłania się jego twarz? Czy nie chodzi jedynie o sprawienie wrażenia, że to groźny przestępca, choć nie ciąży na nim żaden zarzut?
Połączenie informacji na temat działalności grup przestępczych z materiałami filmowymi z meczów, w tym z konferencji prasowej Zarządu Wisły Kraków SA jest obliczone na zbulwersowanie widzów i podważa zaufanie do władz TS Wisła Kraków oraz Wisły Kraków SA. Ma za zadanie utrudnić naszą działalność. Tymczasem nie ulega żadnym wątpliwościom, że wszystkie zmiany organizacyjne i personalne, jakie miały miejsce w ostatnich latach w Towarzystwie Sportowym Wisła Kraków czy spółce Wisła Kraków SA odbywały się w zgodzie z obowiązującymi zapisami statutów TS Wisła Kraków oraz Wisła Kraków SA, a także przepisami prawa. Miały jedne cel - zapewnić nieprzerwaną działalność klubu. Wisła Kraków jest dzisiaj jedynym klubem piłkarskim będącym własnością Towarzystwa Sportowego.
Materiał Superwizjera został przekazany do uważnej analizy przez prawników. Nie ma naszej zgody na niszczenie dobrego imienia Wisły Kraków SA".
fot. SKWK.pl