Widzew wygrywa z Resovią

Widzew wygrywa z Resovią

2018-08-28

Widzew Łódź wygrał 2:1 z Resovią Rzeszów. Mecz zgromadził na trybunach ponad 16 tysięcy osób. Do Łodzi przybyła również spora liczba fanów z Rzeszowa.

251 fanów z Rzeszowa

Resovia po początkowej mobilizacji na ten mecz, z obawy przed nie wpuszczeniem na sektor gości, odpuściła robienie tzw. „masówki”. O tym, że zostaną wpuszczeni na łódzki stadion, dowiedzieli się dopiero w tygodniu meczowym. Na wyjazd zapisało się 251 gości i w takiej liczbie stawili się na stadionie Widzewa.

Relacja Widzewa:

„Wczorajszy mecz owiany był nie tylko piłkarskimi emocjami - choć i tutaj było równie ciekawie - bowiem na trybunach grupa Ultrasów zaprezentowała kartoniadę, odpalając przy tym pirotechnikę, ale o wszystkim po kolei.

Piłkarsko: Widzew obejmuje od pierwszych minut prowadzenie, w 2 minucie Dario Kristo strzela bramkę, 29 minuta należy do Mateusza Michalskiego który w rzucie karnym poprawia nasz wynik. Piłkarze przeciwnej drużyny dopiero 12 minut przed końcowym gwizdkiem zdobywają bramkę i wynikiem 2:1 kończy się to spotkanie.

16700 kibiców na stadionie Widzewa

Frekwencja: 16 700 kibiców było obecnych przy Piłsudskiego, takie liczby od pewnego czasu nikogo już nie dziwią i stają się norma w Sercu Łodzi.

Doping: Od początku stoi na dobrym poziomie jednak innego zdania był Kristo, który wspomniana wcześniej bramka podkręca go do maksymalnych obrotów już na samym początku spotkania.

Oprawa "Fanatics"

Oprawa: Ultrasi przygotowali na ten mecz kartoniadę która podniesiona do góry prezentowała napis ,,Fanatics” - czyli znany motyw z flagi oraz gadżetów, uzupełniając widowisko odpaleniem w równiej linii pirotechniki oraz transparentem ,,Honor Widzewa leży w rękach jego armii” - który poniekąd nawiązuje do ostatnich wydarzeń na Limance.

Goście: Resovii około 300 osób, wywieszają 4 flagi oraz trans PDW. Ich doping przerywany i praktycznie nie słyszany, przez co festiwal wymiany uprzejmości, zakończył się bardzo szybko. Pod koniec spotkania machają kilkoma flagami jednak nic stricte wyróżniającego nie prezentują.

Elana, KKS Kalisz i Wisła na meczu w Łodzi

Zgody: Podziękowania należą się w sumie dla wszystkich zaprzyjaźnionych ekip, które były razem z nami na trybunach, czyli szczególnie licznej wczorajszego wieczoru ekipie Elany Toruń, braciom spod z znaku niebieskiej eRki, delegacji Cebulorza oraz Wisły Nowej Huty. Dzięki !

Byłoby to już na tyle z rzeczy wartych do opisania tego dnia, za tydzień Wiaro widzimy się w Toruniu !”

Relacja Resovii:

Zrezygnowali z "masówki"

„Wyjazd do Łodzi miał być jednym z dwóch w tym sezonie, gdzie chcieliśmy zrobić tzw. "masówkę" czym chyba wystraszyliśmy działaczy łódzkiego klubu i miejscowe psy, bo niestety im bliżej do meczu tym coraz głośniej mówiło się o tym, iż na Widzewie się nie pojawimy stąd w pewnym momencie w swoich szeregach odpuściliśmy sobie mobilizację na ten wyjazd. Dopiero na niewiele ponad tydzień przed meczem z Łodzi pojawiło się zielone światło na nasze wejście, które oficjalnie potwierdziło się dopiero w poniedziałek w tygodniu meczowym...

Wiedząc, że w parę dni bez żadnej mobilizacji zapisze się tylko ten kto ma się zapisać ograniczamy się tylko do internetowej propagandy na ten mecz.

Resovia ze wsparciem zgód

Ostatecznie na wyjeździe w Łodzi meldujemy się w 251 osób podróżując autokarami i furami. Razem z nami 9 kibiców Spartacusa Nyíregyházy, 3 Unii Tarnów, 2 Stali Sanok i 1 JKS Jarosław - dzięki!

Fajny, klimatyczny wyjazd. Kto nie był niech żałuje!”

Widzew-Resovia-25-08-2018

Żródło: Facebook @wiaraspodzegara @najstarsiwpolsce

Fot. widzewtomy.net

iparts.pl