GymBeam
www.warhouse.pl

Wielki Śląsk na Dzień Dziecka!

2018-06-01

W dniu dzisiejszym fani Śląska Wrocław ze Stowarzyszenia „Wielki Śląsk”, studia Tatuażu „Omerta” oraz przedstawiciele sklepu kibica „Twierdza Wrocław” odwiedzili podopiecznych Domu Dziecka „Wiosna” w Krzydlinie Małej.

Wizyta została zorganizowana z okazji Dnia Dziecka.

Jest to ich kolejna wizyta w tej placówce. Tym razem kibice WKS-u pojawiawili się z wymarzonymi prezentami podopiecznych „Wiosny”. Oprócz wspaniałych zabawek i gadżetów wrocławskiego klubu, przekazano również 2900 zł na remont sali do ćwiczeń dla dzieci. Nie mogło zabraknąć także słodyczy. Duża część delegacji, z racji częstych wizyt w tej placówce, przez wielu jej podopiecznych jest już dobrze rozpoznawana. Z tego powodu te spotkania zawsze się przeciągają.

Dzisiejsze spotkanie z dzieciakami, było podzielone na 4 części. W zależności od wieku maluchów odwiedzane były konkretne grupy. Jednak tego dnia kibice "Wojskowych" byli dobrze przygotowani i każdy z podopiecznych placówki w Krzydlinie otrzymał wymarzony prezent. Swoje życzenia dzieciaki przekazywały niezastąpionej siostrze Agacie i dzięki temu udało się trafić w ich gusta i sprawić, że Dzień Dziecka tego dnia był dla nich naprawdę wyjątkowy.

Prezenty zostały natychmiast rozpakowane i delegacja darczyńców została zaciągnięta przez obdarowane dzieci do zabawy. Widok uradowanych podopiecznych Domu Dziecka „Wiosna” był wyjątkowy i wzruszający. To tylko udowadnia, że takie wizyty i sytuacje przypominają, że wśród Nas żyje wiele osób potrzebujących pomocy i że każdy z Nas, jest w stanie - swoimi działaniami, sprawić, by te osoby mogłyby poczuć się choć przez chwilę szczęśliwe. Właśnie dla takich chwil warto pomagać.

Dzieci nie chciały oderwać się od zabawek i zabawy, ale przyszła pora obiadowa i musiały zrobić sobie przerwę na posiłek. Siostra Agata, która zarządza placówką w Krzydlinie Małej w tym czasie zaprosiła przybyłych kibiców Śląska Wrocław na poczęstunek, podczas którego opowiadała o funkcjonowaniu Domu Dziecka i różnych sytuacjach w jakich dzieci trafiają pod jej opiekę. Nie były to przyjemne opowieści, ale raczej takie po których łzy cisną się do oczu. Sympatycy "Trójkolorowych" przekazali również - na jej ręce, zaproszenie na jeden z meczów swojego klubu, już w nowym sezonie.