Turniej w Wejherowie
2011-08-04

Kibice zaproszeni na turniej stawili się na miejscu już we wczesnych godzinach porannych - początek imprezy był bowiem przewidziany na godzinę 9.00. Całość trwała do późnych godzin popołudniowych, jednak żadnemu z fanatyków obecnych na turnieju czas się nie dłużył. Nie brakowało bowiem atrakcji i emocji.
Funkcje sędziego w turnieju pełnił doskonale znany w Wejherowie Wojciech Bork. Mimo iż turniej był amatorski, mecze stały na bardzo wysokim poziomie. Nic dziwnego - jako, iż była to pierwsza impreza tego typu, zarówno organizatorzy, jak i zawodnicy chcieli się pokazać z jak najlepszej strony. Zwycięstwo w pierwszej edycji turnieju to niespotykany prestiż, dlatego niemal każdy skład przywiózł ze sobą rozentuzjazmowanych i głośnych kibiców. O wyśmienitą atmosferę zadbali gospodarze, którymi byli kibice Gryfa.
Piłka nożna jest interesująca, lecz prawdziwe emocje kibiców wzbudzają sporty siłowe. Prawdziwym hitem okazał się więc turniej w przeciąganiu liny. Dopingu, jakiego doczekali się uczestnicy zawodów nie uświadczają nawet piłkarze ich zespołów - wszystko zaś prócz skoku adrenaliny dostarczyło także fanatykom sporo uśmiechu. W turnieju wzięło udział 8 ekip: Gryf Wejherowo, Szopena Wejherowo, Jeziorak Iława, Młody Gryf, Orkan Rumia, Hetman Zamość, Kaszubia Kościerzyna oraz Gwardia Koszalin. W finale spotkali się Gryf Wejherowo oraz Szopen Wejherowo. Lepsi okazali się ci drudzy i to oni zgarnęli puchar oraz nagrody. Każda z drużyn otrzymała pamiątkowy dyplom, a zwycięzcy prócz pucharu otrzymali akcesoria dla sportowców. Dodatkowo dla najlepszego bramkarza, oraz strzelca ufundowano worki bokserskie. Ponadto wszyscy uczestnicy mogli liczyć na drobne upominki. źródło zdjęcia: 12zawodnik.pl