Remis w meczu na szczycie

Remis w meczu na szczycie

Fot. Artur Barbarowski/East News
2025-09-27

Aktualna seria gier obfituje w hitowe starcia. Za takie na pewno można było uznać rywalizację wicelidera z liderem, czyli mecz Cracovia – Górnik. Mecz zapowiadał się hitowo, lecz jego poziom rozczarował.

Postawa graczy Cracovii i Górnika na pewno jest pozytywnym zaskoczeniem pierwszej części sezonu. Spotkanie w Krakowie zapowiadało się bardzo ciekawie, nic więc dziwnego, że stadion przy ulicy Kałuży wypełnił się niemal w całości. 

Ci, którzy oczekiwali ciekawego widowiska od pierwszych minut, to dość szybko się rozczarowali. Mecz był bardzo zamknięty, brakowało ciekawych akcji w ofensywie. Szkoleniowcy postawili na zabezpieczenie szyków obronnych, stąd też z boiska wiało nudą. Przez pierwsze 45 minut kibice przy Kałuży zobaczyli tylko jeden celny strzał – było to uderzenie Maigaarda, które bez problemu złapał Łubik.

Po niemrawej pierwszej części, na początku drugiej połowy obudzili się goście. W 49. minucie Janża uderzył w poprzeczkę. Chwilę później groźną akcję przeprowadził Sow, ale obrońcy Pasów wybili piłkę. Swoją szansę miał też Kubicki, lecz nie zdołał trafić do siatki, stojąc kilka metrów przed bramką. 

Długo wydawało się, że bezbramkowy remis jest nieunikniony. Jednak Górnik znalazł sposób na to, żeby wyjść na prowadzenie. W 73. minucie Olkowski wrzucił piłkę w pole karne, Sow zgrał ją głową do Lisetha, a ten trafił do siatki. Gospodarze szybko rzucili się do odrabiania strat i w 89 minucie osiągnęli swój cel. Kameri celnie wrzucił do Zahiroleslama, który strzałem w prawy róg pokonał Łubika. Ostatecznie mecz na szczycie zakończył się remisem 1:1. 

iparts.pl