
Faworyt odmówił Kuleszy?
Bezkrólewie w reprezentacji Polski trwa w najlepsze. Kadra nie ma trenera, jak na razie trwają poszukiwania szkoleniowca, który będzie w stanie zażegnać kryzys i wprowadzi biało-czerwonych na Mundial. Wygląda na to, że z grona kandydatów wypadł główny faworyt.
Brak trenera reprezentacji musi spędzać sen z oczu Cezaremu Kuleszy. Co prawda sternik polskiej piłki nie ma kontrkandydata w najbliższych wyborach na prezesa PZPN-u, lecz brak szkoleniowca to na pewno duża ujma na jego wizerunku. Dlatego też można wyczuć, że piłkarska centrala robi wszystko, żeby trenera znaleźć przed 30 czerwca i żeby na dodatek było to nazwisko, które zrobi wrażenie.
Dlatego też zarówno prezes, jak i aktualny sekretarz generalny PZPN-u – Łukasz Wachowski nie ukrywają, że chcą namówić do pracy Macieja Skorżę. Ten szkoleniowiec prowadzi aktualnie Urawa Red Diamonds i przebywa z drużyną na Klubowych Mistrzostwach Świata w USA. Tam też miał udać się Kulesza i rozmawiać z najbardziej utytułowanym szkoleniowcem w Polsce w XXI wieku.
Wygląda jednak na to, że te rozmowy na niewiele się zdały. Mateusz Ligęza z „Radia ZET” przekazał, że Skorża odmówił prowadzenia reprezentacji. Powodem takiej decyzji mają być sprawy prywatne. Poza tym, zgodnie z informacjami dziennikarza, trener nie miał żadnej klauzuli wykupu w kontrakcie z Urawą (mówiło się o 1,5 mln €).
Na razie odmowa Skorży ma być tylko faktem medialnym. Zgodnie z tym, co przekazał Cezary Kulesza portalowi „meczyki”, nie otrzymał on żadnej odpowiedzi od aktualnego trenera japońskiej drużyny. Co prawda Kulesza wcześniej mówił, że nazwisko trenera reprezentacji będzie znane już w tym tygodniu, lecz wydaje się, że przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać na ostateczne ogłoszenie nowego selekcjonera.