GymBeam
www.warhouse.pl
lech zagłębie Lubn

Dublerzy w Lechu oblali egzamin

Fot. PIOTR DZIURMAN/REPORTER
2023-02-19

Fatalna pierwsza połowa zadecydowała o tym, że Lech przegrał mecz z Zagłębiem. Mistrzowie Polski wystąpili w mocno zmienionym zestawieniu, popełniali proste błędy, przez co stracili punkty w meczu z drużyną Waldemara Fornalika. To niezbyt dobry prognostyk przed rewanżowym meczu z Bodo/Glimt. 

Po wywalczeniu remisu w Norwegii trener John van den Brom dał odpocząć kilku swoim liderom. Na ławce rezerwowych usiedli Ishak, Pereira, Skóraś, Salamon i Szymczak. Dodatkowo za nadmiar żółtych kartek musieli pauzować Murawski i Karlstrom. Dla lubinian dzisiejszy mecz był szansą na przełamanie po dwóch ligowych porażkach z rzędu. 

Już od pierwszych minut częściej przy piłce byli gospodarze. Lechici rozgrywali futbolówkę w ataku pozycyjnym, jednak robili to na tyle statycznie i przewidywalnie, że gracze gości radzili sobie z tymi atakami bez problemu. Przełom nastąpił w 23. minucie. Gracze Kolejorza zaatakowali, strzał oddał Velde, lecz bramkarz lubinian sobie z nim poradził. Po tej obronie gracze Fornalika wyprowadzili kontratak, który skutecznym uderzeniem zakończył Kurminowski i było 0:1

W 35. minucie Miedziowi zadali drugi cios. Bohar wypuścił Łakomego, a ten podciął piłkę nad Bednarkiem i było 0:2. Lech obudził się w samej końcówce pierwszej części, Sousa dograł do Sobiecha, a ten strzelił bramkę kontaktową.

Druga część meczu stała pod znakiem ataków gospodarzy. Lech ostro wziął się za odrabianie straty. Niestety dla kibiców Kolejorza, znowu u piłkarzy zawodziła skuteczność. Swoje szanse marnowali Szymczak i Ishak, którzy weszli po przerwie na murawę, w dobrej sytuacji spudłował też Sousa. W 86. minucie do siatki trafił szwedzki napastnik Lecha, lecz sędzia dopatrzył się zagrania ręką i nie uznał bramki. Ostatnie minuty to rozpaczliwe próby graczy Kolejorza, które jednak nie przyniosły efektu. Zagłębie wygrało z Lechem w Poznaniu 2:1

Zobacz także