
Szkoci wypełnią stadion Legii?
Mecz pożegnalny Artura Boruca wzbudza duże emocje. Najpierw nie było wiadomo, czy on będzie miał miejsce. Gdy Legia podała szczegóły dotyczące spotkania, w tym ceny biletów, powstały obawy, że stadion będzie pusty. Bardzo możliwe, że trybuny wypełnia Szkoci.
Artur Boruc to jeden z najlepszych polskich bramkarzy w XXI wieku. Zawodnik z klasą pożegnał się z reprezentacją Polski. Gdy przychodził do Legii wydawało się, że to idealne miejsce do tego, żeby zakończyć karierę. I pierwszy sezon po powrocie był naprawdę udany, Boruc grał dobrze a Legia wywalczyła mistrzowski tytuł. Piłkarz wtedy postanowił przedłużyć swoją karierę jeszcze o rok.
I to chyba nie była zbyt dobra decyzja. Legia wpadła w ogromny kryzys, mało brakowało a spadłaby z Ekstraklasy. Sam Boruc również nie za bardzo pomagał, piłkarzowi przytrafiały się kontuzje, ponadto nie popisał się w meczu z Wartą, który zakończył z czerwoną kartką za uderzenie rywala. Gracz został ukarany zawieszeniem na 3 mecze i otrzymał grzywnę w wysokości 25 tys. złotych. Tej jednak nie wpłacił, przez co nie mógł już więcej zagrać w Ekstraklasie.
Piłkarz pożegna się z profesjonalną piłką 20 lipca w meczu towarzyskim pomiędzy Legią a Celticem. Wysokie ceny biletów mogą sprawić, że stadion przy Łazienkowskiej nie będzie pełny podczas tego meczu. Jednak szkockie media podają, że na trybunach może pojawić się dużo kibiców szkockiego klubu. To będzie dla nich okazja, żeby uhonorować swojego, byłego bramkarza. Jak podaje „Daily Record Sport” sympatycy Celticu zamierzają przylecieć do Warszawy, tym bardziej że wydatek rzędu 130 złotych za bilet, nie jest dla nich problemem.