GymBeam
www.warhouse.pl
Kibice Górnika Zabrze

Górnik wygrał z Koroną i podtrzymał serię domowych zwycięstw

Fot. Dariusz Hermiersz / www.gornikzabrze.pl
2019-08-25

Górnik Zabrze nadal niepokonany u siebie po zwycięstwie nad Koroną Kielce

Drużyna Górnika Zabrze uczyniła ze swojego stadionu prawdziwą twierdzę. Jak na razie wszystkie domowe pojedynki Zabrzan zakończyły się ich zwycięstwem. W niedzielę gospodarze bez problemów ograli zespół Korony Kielce 3:0, dzięki czemu utrzymują kontakt z ligową czołówką. Dla Kielczan był to już piąty mecz z rzędu bez zwycięstwa, co sprawia, ze ich sytuacja w tabeli zaczyna robić się nieciekawa. Korona miała w tym sezonie walczyć o wysokie cele, ale póki co znajduje się bardzo blisko strefy spadkowej.

Faworytem spotkania w Zabrzu miał być zespół gospodarzy i Górnik rzeczywiście potwierdził, że na ten moment prezentuje się lepiej od Korony. Od samego początku sprawiał lepsze wrażenie na boisku, a w 24. minucie objął prowadzenie. Pierwszą bramkę meczu strzelił Kamil Zapolnik, który dostawił nogę do precyzyjnego podania ze skrzydła Borisa Sekulicia. Po golu gospodarze cofnęli się, oddając inicjatywę rywalom i licząc na akcje z kontrataków. Mimo takiej taktyki byli oni zdecydowanie groźniejsi pod bramką przeciwnika niż goście. To pozwoliło Zabrzanom podwyższyć prowadzenie w doliczonym czasie gry pierwszej części spotkania. Jesus Jimenez otrzymał wówczas świetne podanie od Igora Angulo, ograł bramkarza Korony i skierował piłkę do pustej bramki. Do przerwy gospodarze mieli już dwubramkowe prowadzenie, co dawało im spokój przed drugą połową spotkania. W niej Korona starała się zdominować drużynę Górnika, ale niewiele z tego wychodziło. W sumie przez całe spotkanie gościom udało się oddać zaledwie jeden celny strzał na bramkę. W taki sposób nie da się odnieść korzystnego rezultatu. Nieporadność Kielczan wykorzystali zawodnicy Górnika, którzy nie dość, że spokojnie dowieźli zwycięstwo do końca meczu, to w doliczonym czasie gry strzelili jeszcze trzecią bramkę. Jej autorem został Igor Angulo, który nie pomylił się z rzutu karnego. Stadion Górnika nadal niezdobyty, a Korona nadal bez formy.

Na stadionie w Zabrzu zgromadziło się ponad 18 tys. widzów. Dopisała zarówno frekwencja, jak i doping, bo kibice obecni na trybunach wspólnie zadbali o naprawdę znakomitą atmosferę. Oprócz fanów gospodarzy pojawili się również sympatycy gości, którzy też mocno dopingowali swój zespół pomimo kolejnego już słabego występu.

Górnik Zabrze - Korona Kielce 3:0

1:0 Kamil Zapolnik 24'

2:0 Jesus Jimenez 45+2'

3:0 Igor Angulo 90+2'

 

Zobacz także