Fatalny wyjazd do Legnicy

2013-06-10
Fatalny wyjazd do Legnicy Kibice Cracovii, którzy wybrali się na mecz wyjazdowy z Miedzią Legnica, nie będą go zbyt miło wspominali.

Ostatni w sezonie 2012/2013 mecz "Pasów" zakończył się zwycięstwem przypieczętowującym awans zespołu Wojciecha Stawowego do Ekstraklasy - Miedź Legnica została na własnym boisku rozbita 3:1. Pomimo efektownej gry zawodników Cracovii, kibice nie mogli być zadowoleni z wyjazdu.

Wszystko przez niezrozumiałe zachowanie pracowników firmy zabezpieczającej spotkanie. Kiedy krakowianie rozpoczęli prezentację przygotowanej choreografii (w skład której wchodziło kilka rac świetlnych), ochroniarze wdarli się na sektor i rozpoczęli regularną pacyfikację fanów, nie zważając na obecność kobiet i dzieci sympatyzujących z krakowską drużyną.



Niezrozumiały atak ochrony na kibiców nie był jedynym absurdem wyjazdu. Jak relacjonują członkowie Stowarzyszenia kibiców Cracovii "po meczu przez długi czas nie wydawano zgody na przyjazd ambulansu pod nasz sektor, mimo że wiele osób wymagało udzielenia pomocy". Kiedy medycy zdołali udzielić pomocy potrzebującym okazało się, że... kibice nie mogą wyruszyć w podróż powrotną do swojego miasta!

Kierowca jednego z autokarów wynajętych do przewozu kibiców został bowiem niesłusznie zatrzymany przez policję pod zarzutem odpalenia racy. Zwolniono go dopiero po kilkudziesięciu nerwowych minutach.

Kibice Cracovii zapewnili w specjalnym oświadczeniu, że dopilnują, aby wyciągnięte zostały konsekwencje wobec "nadgorliwych" ochroniarzy.
iparts.pl