Szykuje się ruchliwe lato dla polskich bramkarzy

Szykuje się ruchliwe lato dla polskich bramkarzy

Fot. Beata Zawadzka
2024-06-04

Rozgrywki ligowe zakończone, a za chwilę będziemy emocjonować się mistrzostwami Europy. Nieco w cieniu przygotowań tego turnieju toczą się już rozmowy transferowe. Bohaterami letniego okienka mogą być polscy bramkarze. Pewny transferu jest już Kamil Grabara, czy któryś z biało-czerwonych golkiperów również zmieni klub w wakacje?

Biało-czerwoni przygotowują się w Warszawie do Euro 2024. Jednak gracze mogą mieć głowę zaprzątniętą nie tylko treningami do turnieju. Szczególnie jeśli chodzi o bramkarzy, którzy otrzymali powołanie od Michała Probierza. Z czwórki golkiperów tylko Łukasz Skorupski jest pewny tego, gdzie będzie grał w przyszłym sezonie. Piłkarz pozostaje w Bolonii i będzie miał szansę na grę w Lidze Mistrzów.

Skorupski do nowego sezonu przystąpi już z innym trenerem. Thiago Motta wybrał ofertę Juventusu i zostanie trenerem Wojciecha Szczęsnego. Aczkolwiek współpraca Włocha z Polakiem wcale nie musi trwać długo. Wszystko przez to, że nowy trener Juventusu chce postawić na innego golkipera. Według doniesień włoskich mediów klub z Turynu pracuje nad transferem Michele Di Gregorio z Monzy. To właśnie ten zawodnik ma strzec bramki Bianconeri w kolejnych rozgrywkach.

Sprowadzenie tego zawodnika ma sprawić, że z klubem pożegna się właśnie Szczęsny. Golkiper ma jedną z najwyższych pensji w zespole i władze drużyny nie chcą, żeby rezerwowy stanowił aż tak mocne obciążenie dla klubowego budżetu. Jednak Polak miał zakomunikować, że nigdzie się nie wybiera i zamierza wypełnić umowę, która obowiązuje do 30 czerwca 2025. Klub może jednak naciskać na transfer, a według włoskich mediów, zawodnik ma dwie oferty – jedną z Anglii i jedną z Arabii Saudyjskiej. Czy zgodzi się którąś z nich przyjąć? Niczego nie można wykluczyć, chociaż polski bramkarz wyklucza transfer.

Łakomym kąskiem na rynku jest Marcin Bułka. Polski golkiper ma za sobą świetny sezon i pierwszy w pełni rozegrany na tak wysokim poziomie. Aż 18 meczów bez straty bramki robi wrażenie. Nic więc dziwnego, że 24-latkiem interesują się największe kluby w Europie. Początkowo wydawało się, że Bułka pozostanie w Nicei, żeby ugruntować swoją pozycję w światowym futbolu. Jednak to wcale nie jest przesądzone. 

Dzisiaj Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki” podał, że pojawiło się zainteresowanie ze strony Milanu. Rozmowy na temat przejścia Polaka miały już ruszyć, lecz są uzależnione w dużej mierze od tego, czy we Włoszech zostanie Mike Maignan. Francuski golkiper jest łączony z Manchesterem City. Jeśli Ederson zdecyduje się na transfer do Arabii Saudyjskiej, to właśnie Francuz ma stać się bramkarzem mistrzów Anglii. A to otworzy drzwi do transferu Bułki.

Kolejnym golkiperem, który może opuścić swój klub, jest Mateusz Kochalski. Kariera tego gracza mocno przyspieszyła w ostatnich miesiącach. Piłkarz Stali Mielec został najlepszym bramkarzem Ekstraklasy sezonu 2023/2024. Otrzymał też powołanie od Michała Probierza w momencie, gdy kontuzji doznał Oliwier Zych. I wygląda na to, że wyjedzie z Polski. Piłkarz ma ważny kontrakt podkarpackim klubem do końca przyszłego sezonu. Dlatego też władze Stali będą chciały go sprzedać latem, gdyż to może być ostatnia okazja na poważny zarobek na tym graczu.

iparts.pl