GymBeam
ŁKS Łódź – Lech Poznań  2024-04-21

Kolejny pogrom faworytów? Typy na 32. kolejkę Ekstraklasy

Fot. kibice.net
2024-05-10

Już tylko trzy kolejki zostały do końca Ekstraklasy. Dotychczas typowanie wygranych faworytów okazywało się błędnym wyborem. Drużyny z czołówki Ekstraklasy tracą punkty na potęgę, stąd też lepiej unikać przewidywania wygranych tych drużyn. Sprawdź nasze przewidywania na najbliższą serię gier. 

Śląsk Wrocław – Cracovia – typy na 32. kolejkę Ekstraklasy

Tydzień temu wrocławianie odnieśli największy sukces w tym roku – pokonali ŁKS, co pozwoliło im opuścić ostatnie miejsce w tabeli za rok 2024. A już w tej kolejce gracze Jacka Magiery mogą osiągnąć jeszcze więcej – wrócić na fotel lidera Ekstraklasy. To tylko pokazuje, w jak mizernej formie jest Śląsk i jak słabo grają inny drużyny z czołówki Ekstraklasy.

Na drodze wrocławian staje Cracovia. Mogłoby się wydawać, że WKS jest zdecydowanym faworytem. Jednak Pasy ostatnio dobrze sobie radzą w walce z wyżej notowanymi zespołami. W ostatnich tygodniach klub z Krakowa pokonał Jagiellonię i Górnika oraz zremisował w Poznaniu z Lechem. 

Według nas mecz wicelidera z czternastą drużyną w tabeli wcale nie będzie łatwy dla zespołu wyżej notowanego. Śląsk w meczu z ŁKS-em wcale nie wyglądał dobrze, lecz wyrwał zwycięstwo. Z Cracovią wcale tak nie musi być, po pojawieniu się na ławce trenerskiej Dawida Kroczka klub punktuje całkiem dobrze. W naszej opinii goście wywalczą jakąś zdobycz we Wrocławiu. Dlatego też stawiamy w tym meczu na X2 po kursie 1,66 w STS.

Typ na mecz Górnik Zabrze – Stal Mielec

W sobotę w Zabrzu dojdzie do starcia dwóch drużyn, które świetnie się spisują w 2024 roku. Górnik rozpędził się na tyle, że jeszcze tydzień temu mówiło się o nim, jako kandydacie do wywalczenia mistrzostwa kraju. Porażka w zeszły piątek z Cracovią jednak wylała kubeł zimnej wody na gorące głowy w Zabrzu.

Z drugiej strony staje Stal – czyli zespół, który w zeszłym tygodniu zatrzymał Jagiellonię i jest praktycznie pewny utrzymania w Ekstraklasie. Teoretycznie mecz powinien być wyrównany, lecz zespół Kamila Kieresia gra zdecydowanie słabiej na wyjazdach niż u siebie. To stawia w roli faworyta tego meczu drużynę Jana Urbana.

Jednak po ostatnich wyczynach drużyn z czołówki nie odważymy się  na typowanie wygranej drużyny z Zabrza. Według nas bezpieczniejszym wyborem będzie postawienie pieniędzy na bramki zdobyte przez gospodarzy. Zabrzanie w 2024 roku mają trzecią najlepszą ofensywę w lidze. Na własnym boisku w 6 meczach 12 razy pokonywali bramkarza gości. Dlatego też na to starcie wybieramy typ: 1. drużyna – liczba goli +1,5 po kursie 1,68 w STS.

Puszcza Niepołomice – Warta Poznań – typy na 12.05.2024

Koneserzy polskiej piłki nie mogą sobie odpuścić niedzielnego klasyku. I nie mówimy tutaj o rywalizacji Lecha z Legią, tylko o meczu Puszczy z Wartą. To mecz, który może wywoływać szybsze bicie serca, szczególnie u tych, który na co dzień żyją Ekstraklasą. Jednak żarty na bok. Ten mecz może mieć olbrzymie znaczenie w kontekście walki o utrzymanie w Ekstraklasie.

Stawka tego mecz będzie wysoka. Stąd też trudno oczekiwać wielkiego widowiska na stadionie w Krakowie. Puszcza w tym roku w roli gospodarza zdobyła zaledwie 7 bramek. Jednak warto docenić, że gracze Tomasz Tułacza w każdym meczu w tym roku u siebie strzelają gola.

Powiedzieć, że Warta gra mało efektownie na wyjazdach to jakby nic nie powiedzieć. W tym roku Zieloni mają zaledwie dwa wyjazdowe trafienia na koncie. I trudno oczekiwać, żeby ten stan rzeczy się zmienił. Dlatego też na ten mecz wybieramy zdarzenie: liczba goli + obie drużyny strzelą gola. Według nas prawdopodobne jest: -/nie 2.5 po kursie 2,01 w STS.

Typy na mecz Lech – Legia – 12.05.2024

W niedzielę czeka nas też pojedynek wagi ciężkiej w Poznaniu. Starcie Kolejorza z Legią powinno być wielkim widowiskiem, lecz forma drużyn i doświadczenia z poprzednich lat wskazują na to, że wcale nie musimy być świadkiem wielkich emocji w Poznaniu. 

Lech w tym roku ma na koncie zaledwie 12 goli. Bilans strzelonych bramek przez Warszawian jest nieco lepszy, w tym przypadku licznik wskazuje 17. Jednak zawężając to do meczów pod wodzą Goncalo Feio to Legia ma strzelone tylko 4 gole. Warto też bliżej przyjrzeć się bezpośrednim pojedynkom tych rywali. Od 2021 roku notowaliśmy wyniki: 0:0, 0:1, 1:1, 0:0, 2:2, 0:0. Jak widać, na 6 meczów tylko raz kibice oglądali więcej niż dwie bramki.

Według nas w niedzielę przy Bułgarskiej nie będzie widowiska okraszonego wieloma golami. Zarówno Lech, jak i Legia mogą zdawać sobie sprawę z tego, że porażka w tym meczu może oznaczać brak europejskich pucharów w przyszłym sezonie. Dlatego spodziewamy się zachowawczej gry. Według nas prawdopodobne jest zdarzenie: liczba goli -2.5 po kursie 1,93 w STS.