Barbórkowa wygrana Górnika w śniegu

Barbórkowa wygrana Górnika w śniegu

Fot. FOT ARKADIUSZ GOLA /Polska Press/East News
2023-12-01

Dużo emocji w zimowej scenerii zapewnili gracze Górnika i Pogoni. Gospodarze szybko wyszli na prowadzenie i zdołali je utrzymać do ostatniego gwizdka, mimo gry w osłabieniu. Pogoń znowu traci punkty i oddala się od czołowych pozycji w Ekstraklasie.

Mecz w Zabrzu rozpoczął się w iście zimowych warunkach. Opady śniegu i niska temperatura nie przeszkodziła jednak graczom Górnika i Pogoni w stworzeniu ciekawego widowiska podczas pierwszych 45 minut. Zdecydowanie lepiej mecz rozpoczęli gospodarze. Już w 5. minucie Ennali dostał dobre podanie od Nascimento, obrońcy szczecinian nie zareagowali odpowiednio i Górnik wyszedł na prowadzenie

Po stracie bramki Pogoń potrzebowała chwili do tego, żeby się otrząsnąć. Goście po upływie kwadransa gry zaczęli grać nieco odważniej. Jednak ich próby były albo niecelne, albo na wysokości zadania stawali defensorzy gospodarzy. Dzięki temu pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:0

Po grze Portowców było widać, że już na początku drugiej części chcieliby wyrównać stan meczu. Lecz ponownie zawodziła ich skuteczność, większość uderzeń mijała w bezpiecznej odległości od bramki gospodarzy. Górnik w 62. minucie mógł podwyższyć prowadzenie. Musiolik zdołał przerzucić piłkę nad Cojocaru, lecz uderzenie było zbyt słabe i Malec zdołał opanować piłkę, zanim ta przekroczyła linię bramkową. 

W końcówce Portowcy mocniej przycisnęli gospodarzy. Zadanie ułatwił im Erik Janza, który za uderzenie Biczachczjana wyleciał z boiska. Pogoń dość chaotycznie atakowała, dzięki czemu obrońcy Górnika radzili sobie w defensywie. Zabrzanie dowieźli korzystny wynik i zaliczyli mocno skok w tabeli. Za to Pogoń zaliczyła trzeci mecz z rzędu bez wygranej i sytuacja Portowców w kontekście walki o czołowe lokaty robi się trudniejsza. 

iparts.pl