
Gdzie zagra Kamil Glik?
Okienko transferowe powoli dobiega końca, a Kamil Glik nadal jest bez klubu. Co prawda reprezentant Polski jest zawodnikiem bez kontraktu, więc w każdej chwili może podpisać umowę, lecz im później, tym trudniej będzie mu wejść do nowej drużyny. Bardzo możliwe, że piłkarz wróci do Ekstraklasy.
Poprzedni sezon klubowy nie był udany dla polskiego obrońca. Zawodnik był często kontuzjowany, przez co opuścił dużą część meczów Benevento. Drużyna Polaka zawodziła, w efekcie czego spadła do Serie C. Glikowi wygasł kontrakt, ponadto nie był on początkowo zainteresowany grą na trzecim poziomie rozgrywek w Italii, przez co musiał szukać sobie nowego miejsca do gry. Piłkarz wraz ze swoim managerem szukali opcji we Włoszech. Wygląda jednak na to, że na półwyspie Apenińskim nikt nie jest w stanie złożyć piłkarzowi odpowiedniej oferty.
Dlatego też coraz głośniej mówi się o powrocie piłkarza do Polski. W piątek Tomasz Ćwiąkała podał informację, że piłkarz był oferowany Legii, lecz warszawianie nie byli zainteresowani zakontraktowaniem gracza. Wczoraj Tomasz Włodarczyk przekazał informację, że Glik może trafić do Widzewa. Łodzianie mieli poważnie rozważać kandydaturę 103-krotnego reprezentanta Polski.
W grze jest także Cracovia. Według dobrze zorientowanego w realiach polskiej piłki twitterowicza „janekx89”, 35-latek ma trafić właśnie do Pasów. Jeśli transfer do Ekstraklasy dojdzie do skutku, to piłkarz powróci do polskiej ligi po 13 latach przerwy.