
PZPN nie może skontaktować się z Santosem
Choć PZPN wydał oficjalny komunikat, w sprawie potencjalnego odejścia szkoleniowca nadal nic nie wiadomo. Związek ma też kłopot ze skontaktowaniem się z Fernando Santosem w celu obalenia plotek.
Dzisiejsze media w Polsce zelektryzowała informacja o zainteresowaniu Al-Shabab selekcjonerem Biało-Czerwonych. Według niepotwierdzonych jeszcze plotek między Fernando Santosem a przedstawicielami Al-Shabab odbyły się pierwsze rozmowy, zakończone sukcesem. Decyzje mają pojawić się w poniedziałek.
Jak na razie ani PZPN, ani Santos nie odnieśli się do informacji. PZPN wydał komunikat, z którego dowiadujemy się, że jak na razie Portugalczyk jest na urlopie i ma aktualny kontrakt, a w związku nie ma żadnych wieści odnośnie chęci rozwiązania umowy. 68-latek był w Polsce tydzień temu na meczu o Superpuchar Polski i nie wspominał o potencjalnym odejściu do klubu z Arabii Saudyjskiej.
Dziennikarze szybko zasugerowali skontaktowanie się rzecznika PZPN Macieja Kwiatkowskiego z selekcjonerem. Ten szybko odniósł się do tego i zakomunikował, że próby kontaktu zostały podjęte, ale Santos nie odbiera telefonu.
AŁ
Fot.: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER