
Porażka na otwarcie Mistrzostw Europy u19
Podopieczni Marcina Brosza przegrali w meczu otwarcia Mistrzostw Europy do lat 19 z Portugalią 0:2. Choć Polacy nie najgorzej radzili sobie w grze defensywnej, to duże problemy mieli z kreowaniem sytuacji strzeleckich.
Pierwszą połowę nasza drużyna rozpoczęła w ustawieniu z 3 środkowymi obrońcami, co miało skutecznie zabezpieczyć ofensywnie nastawioną i faworyzowaną reprezentację Portugalii. Nie uchroniło to jednak młodych Polaków przed szybką utratą bramki. Już w 4. minucie spotkania po wrzutce z rzutu wolnego Hugo Felixa z najbliższej odległości gola otwierającego wynik zdobył Gabriel Bras. Biało-Czerwoni nie tylko nie odpowiedzieli trafieniem, ale także składną akcją - do końca pierwszej części gry nie oddali nawet jednego celnego strzału. Na wyróżnienie zasługiwali jedynie bardzo widoczny w rozegraniu Kacper Urbański oraz skutecznie przerywający akcje przeciwników Miłosz Matysik.
Choć gra naszej drużyny nie napawała optymizmem, to Brosz nie zdecydował się na zmiany w przerwie. Dopiero po kolejnych słabych 15 minutach selekcjoner wprowadził dwóch nowych zawodników. To nie dało jednak spodziewanego efektu - minutę później Polacy stracili drugiego gola, a bohaterem akcji był Felix, który zdobył bramkę po indywidualnym rajdzie. Obraz meczu zmieniły dopiero dwie kolejne zmiany na pozycjach wahadłowych. Nasi reprezentanci zaczęli grać zdecydowanie ofensywniej, a bramkarz Portugalii wreszcie musiał interweniować. Pierwszą celną próbę uderzenia Polacy wykonali w 80. minucie - z odległości 20 metrów kontaktowej bramki szukał Tomasz Pieńko, jednak czujny na linii był Goncalo Ribeiro. Była to jedyna okazja na zdobycie gola dla naszej kadry i wynik nie zmienił się aż do końcowego gwizdka.
AŁ
Fot.: Nur Photo/East News