GymBeam
www.warhouse.pl
Wielki mecz w Derbach Śląska

Wielki mecz w Derbach Śląska

Fot. FOT ARKADIUSZ GOLA /Polska Press/East News
2022-09-10

Pierwsza połowa meczu Zabrzu stała na wysokim poziomie. Na drugą część graczom zabrakło już chyba sił. Mimo tego, kibice na stadionie przy ulicy Roosevelta oglądali ciekawe spotkanie. Ostatecznie, po akcji w doliczonym czasie gry gospodarze zapewnili sobie remis. 

Derby Śląska w ostatnich latach nie zachwycały poziomem. W tegorocznych rozgrywkach forma obydwóch drużyn też nie zachwyca, przed meczem Górnik z Piastem sąsiadowali w tabeli, zajmując odpowiednio 14. i 15. pozycję. Dlatego też mało kto oczekiwał, że derbowy mecz zachwyci poziomem.

Jak to jednak w Ekstraklasie bywa, wszystko jest na odwrót. Mecz, który miał być słaby, w pierwszej części był pełen emocji. Już w 5. minucie Piast wyszedł na prowadzenie. W zamieszaniu w polu karnym pecha miał Jensen, który skierował piłkę do własnej siatki. Goście poszli za ciosem i już w 14 minucie Wilczek trafił do siatki. Po tym trafieniu na stadionie w Zabrzu zapadła cisza.

Jednak po chwili atmosfera odżyła. Janża dośrodkowywał w pole karne, nikt jednak nie przeciął lotu piłki. Nie zrobił tego nawet Plach, dzięki czemu futbolówka trafiła do siatki. Kibice odżyli a Górnik ruszył po wyrównującą bramkę. Gospodarze mieli optyczną przewagę, ale długo nie potrafili jej przekuć w bramkę. Dopiero w 42. minucie Krawczyk wykorzystał rzut karny i na tablicy wyników pojawił się rezultat 2:2. A jedenastka została podyktowana za faul Katranisa na Dadoku. 

W drugą część meczu goście weszli tak samo, jak w pierwszą, czyli bardzo dobrze. W 49. minucie Kądzior uderzył bardzo mocno i Piast ponownie objął prowadzenie. Cios, który Górnik otrzymał okazał się bardzo poważny. Zabrzanie co prawda starali się strzelić wyrównującego gola, lecz próby gospodarzy były zbyt chaotyczne. Długo wydawało się, że Piast wywiezie z Zabrza 3 punkty. Jednak w doliczonym czasie gry Mosór brutalnie sfaulował Janickiego, za co otrzymał czerwoną kartkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego wywalczyli korner. A ten udało im się zamienić na bramkę, dzięki czemu spotkanie zakończyło się remisem 3:3. 

Zobacz także