Nowe, medialne doniesienia w sprawie powiązań Michniewicza z Fryzjerem

Nowe, medialne doniesienia w sprawie powiązań Michniewicza z Fryzjerem

Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
2022-06-20

Wraca temat korupcyjnej przeszłości Czesława Michniewicza. Historię aktualnego selekcjonera reprezentacji wziął pod lupę dziennikarz wp.pl – Szymon Jadczak. Według jego ustaleń trener miał świadomość o tym, że bierze udział w ustawianiu spotkań piłkarskich.

Ten temat wrócił do przestrzeni publicznej, gdy Michniewicz objął stanowisko selekcjonera w styczniu tego roku. Wiele osób wątpiło w niewinność szkoleniowca, który 711 razy kontaktował się z głównym organizatorem ustawiania meczów – popularnym Fryzjerem – Ryszardem Forbrichem. Sam trener musiał już na pierwszej konferencji prasowej tłumaczyć się z ze znajomości z bossem piłkarskiej mafii, jednemu dziennikarzowi groził nawet sądem.

Tym reporterem był Szymon Jadczak z Wirtualnej Polski. I to właśnie on postanowił się zagłębić w przeszłość selekcjonera reprezentacji Polski. Według jego ustaleń już mecz, w którym Michniewicz debiutował jako trener Lecha Poznań miał być ustawiony. Jednak ostatecznie na to nie zgodził się sędzi Krzysztof Słupik, który prowadził mecz Kolejorza z Widzewem w 2003 roku. Zresztą to właśnie Forbrich miał nakłaniać włodarzy Lecha do tego, żeby dali szansę Michniewiczowi. 

Później Michniewicz miał się wielokrotnie kontaktować z Fryzjerem. Tak było też przed meczem ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Ten także był ustawiony, za co wyroki otrzymali m.in. ówcześni gracze Kolejorza. Michniewicz miał być świadomy tego, że spotkanie jest ustawione i nie wnosić przeciwko temu sprzeciwu. 

Selekcjoner reprezentacji Polski nie został jednak prawomocnie skazany za korupcję w piłce. Według Jadczaka, prokuratorzy, przed którymi zeznawał Michniewicz, nie dysponowali wtedy odpowiednim materiałem dowodowym. 

iparts.pl