
Jak biało-czerwoni zagrają przeciwko Belgii?
Przed Polakami ostatni mecz z serii czerwcowych spotkań w Lidze Narodów. Biało-czerwoni mają dużo do udowodnienia, mają szansę do rewanżu za wstydliwą porażkę 1-6 w Brukseli. Czesław Michniewicz zamierza trochę zmienić skład w stosunku do ostatniego meczu.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, w bramce dojdzie do zmiany. W ostatnim meczu na tym zgrupowaniu swoją szansę otrzyma Wojciech Szczesny. W bloku defensywnym również dojdzie do zmian, ponieważ Michniewicz chce trochę zaskoczył Belgów i wyjść w ustawieniu z trójką stoperów. Od pierwszej minuty powinni zagrać Glik z Bednarkiem, bardzo możliwe, że tę formację uzupełni Jakub Kiwior. Jeśli jednak trener uzna, że nie jest on jeszcze w pełni sił po meczu z Holandią, to możliwe, że jako stoper zagra Bereszyński.
Na prawym wahadle ma wystąpić Matty Cash, a na lewym najprawdopodobniej Nicola Zalewski. W środku pola nie będzie Grzegorza Krychowiaka, który pauzuje za kartki. Zamiast niego zagra Szymon Żurkowski, obok pomocnika Empoli może zagrać Jacek Góralski.
Przed nimi może wystąpić duet ofensywnych pomocników Zieliński-Szymański. Chociaż tutaj jeszcze nic nie jest przesądzone, ponieważ do gry gotowy jest też Mateusz Klich, który u Czesława Michniewicza jak do tej pory zagrał tylko w meczu z Walią. Pomocnik Leeds może też zagrać niżej, u boku Szymona Żurkowskiego.
W ataku nie będzie niespodzianki, przeciwko Belgii wystąpi Robert Lewandowski. Tym składem biało-czerwoni mają powalczyć o kolejne punkty. Pierwszy gwizdek na Stadionie Narodowym o 20.45.