GymBeam
www.warhouse.pl
Ronaldo kolejny raz ratuje Solskjaera i United

Ronaldo kolejny raz ratuje Solskjaera i United

Fot. AP/Associated Press/East News
2021-11-02

Atalanta dwukrotnie prowadziła z Czerwonymi Diabłami i dawała się dogonić. Gości po raz kolejny w tym sezonie przed porażką uchronił Cristiano Ronaldo. 

Mecz rozpoczął się od delikatniej przewagi gości. Piłkarze z Manchesteru pierwszą okazję do zdobycia bramki mieli już w 4. minucie, jednak strzał McTominaya został zablokowany przez defensorów klubu z Bergamo. Gospodarze swoją okazję mieli kilka chwil później i od razu ją wykorzystali. Zapata podał do Ilcicia, a ten pokonał de Geę. Goście byli podrażnieni szybką stratą bramki i chcieli błyskawicznie wyrównać. Byli tego bliscy w 20. minucie meczu, jednak strzał głową w wykonaniu Ronaldo minimalnie minął słupek bramki. 

Po upływie półgodziny gospodarze przejęli inicjatywę na boisku. Swoje sytuacje miał Zapata, na jego nieszczęście w porę reagowała defensywa United. Paradoksalnie, w momencie, gdy to Atalanta prowadziła grę, to goście strzelili bramkę. W doliczonym czasie gry, zespołową akcje United wykończył strzałem Cristiano Ronaldo i było 1-1.

Po powrocie do gry początkowe momenty były bardzo spokojne na boisku. Aż do 58. minuty, wtedy to gospodarze drugi raz wyszli na prowadzenie. Palomino podał do Zapaty a ten skierował piłkę do siatki. Początkowo wydawało się, że jest spalony, ale po analizie VAR sędzia wskazał na środek boiska.

Gościom nie pozostało nic innego niż ruszyć do ataku. Pomimo przewagi w posiadaniu piłki, nic nie wychodziło z prób ataków przez Manchester. Co gorsza dla nich, skupienie się na ofensywie skutkowało groźnymi kontrami gospodarzy. Swoje okazje miał Zapata, jednak na miejscu był de Gea. Jak to w takich sytuacjach bywa, niewykorzystane sytuacje się zemściły. W 91. minucie piłkę przed polem karnym opanował Greenwood i wyłożył ją Ronaldo, a ten strzałem z powietrza wyrównał wynik meczu. W końcówce jeszcze van de Beek mógł przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gości, jednak na miejscu był Musso i mecz zakończył się remisem 2-2. 

Zobacz także