Radomiak straci bramkarza?
Radomiak po niemrawym początku wygrał 2 mecze i jest w górnej części tabeli. Podopieczni Mariusza Lewandowskiego przygotowują się do kolejnych spotkań w Ekstraklasie. Bardzo możliwe, że lada dzień grono piłkarzy zostanie uszczuplone o Filipa Majchrowicza.
Golkiper był jednym z najmocniejszych punktów drużyny, która jesienią poprzedniego roku doskonale radziła sobie w Ekstraklasie. Wiosna już nie była aż tak dobra w wykonaniu Radomiaka, jednak nadal to Majchrowicz był jednym z najlepszych piłkarzy w drużynie. To sprawiło, że bardzo szybko zwrócił na siebie uwagę innych klubów. Bramkarz Radomiaka miał bardzo szybko zmienić klub.
Pomimo zainteresowania drużyn z zachodu Europy to Majchrowicz nadal jest piłkarzem Radomiaka. Jego transfer miał być na tyle pewny, że trener Mariusz Lewandowski nie korzystał z usług piłkarza na starcie Ekstraklasy. Jednak w ostatniej kolejce zawodnik pojawił się między słupkami drużyny z Radomia. Szkoleniowiec Radomiaka tłumaczył to tym, że zainteresowane kluby obawiały się tego, że piłkarz jest kontuzjowany i dlatego trener dał mu szansę na występ.
Jak podaje Szymon Janczyk z portalu „Weszlo” transfer golkipera podczas aktualnego okienka transferowego wcale nie jest przesądzony. Sam zawodnik może zostać w Radomiu, jeśli nie otrzyma odpowiedniej propozycji. Lecz zanosi się, że oferta przyjdzie lada dzień. Piłkarzem interesują się kluby z Cypru, Włoch oraz Danii. Szczególnie ten pierwszy kierunek ma być prawdopodobny, golkipera szuka Anorthosis Famagusta i to ten zespół miał już się kontaktować z Radomiakiem w sprawie transferu. Wygląda na to, że zawodnik jeszcze podczas tego okienka opuści Radom.
