GymBeam
www.warhouse.pl
Cracovia - Górnik Zabrze

Remis w meczu Cracovii z Górnikiem Zabrze

Fot. Michal Klag/REPORTER/East News
2019-10-06

Cracovia zremisowała z Górnikiem i zmarnowała szansę na objęcie pozycji lidera Ekstraklasy

Cracovia miała w niedzielę szansę na objęcie pozycji lidera w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej pierwszy raz od 1948 roku. Stałoby się tak, gdyby podopieczni Michała Probierza wygrali z Górnikiem Zabrze. Zwycięstwo pozwoliłoby im przeskoczyć w tabeli Portowców ze Szczecina, którzy dzień wcześniej ulegli beniaminkowi z Częstochowy. Krakowianie nie zdołali jednak pokonać Zabrzan w 11. kolejce PKO Ekstraklasy, bo mecz pomiędzy obiema drużynami zakończył się remisem 1:1. Z takiego rezultatu na pewno bardziej cieszą się Górnicy, którzy zdobyli punkt w starciu z bardzo wymagającym rywalem.

Drużyna Cracovii od pierwszych minut była wyraźnie zmotywowana, aby wreszcie, po tylu latach objąć pozycję lidera. Gospodarze przeprowadzili ofensywny szturm na bramkę gości, ale bramki w tym niewątpliwie korzystnym dla nich fragmencie nie udało im się strzelić. Co więcej sami stracili bramkę, bo Zabrzanie w 13. minucie objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu piłki z rzutu rożnego piłkę do siatki Krakowian wpakował Szymon Matuszek. Po zdobytej bramce drużyna Górnika cofnęła się głęboko na własną połowę, skupiając się przede wszystkim na grze defensywnej. Pasy były zmuszone tym samym do rozgrywania akcji za pomocą ataku pozycyjnego, co nie wychodziło im najlepiej, ale mimo to w 35. minucie zdołali wyrównać stan rywalizacji. Ołeksiej Dytiatjew strzelił gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Dalszy przebieg meczu nie był zbyt atrakcyjny dla kibiców obu drużyn. Górnik nadal był schowany na własnej połowie i nie potrafił mocniej zaatakować, a Cracovia dominowała, ale nie była w stanie przebić się przez szczelną defensywę rywala. Przez to więcej bramek w meczu już nie padło i mecz zakończył się remisem, który jeśli już, to bardziej satysfakcjonuje na pewno ekipę gości.

Cracovia - Górnik Zabrze 1:1 (1:1)

1:0 Szymon Matuszek 13'

1:1 Ołeksiej Dydiatjew 35'

Zobacz także