Miedź zmienia trenera i stawia na szkoleniowca dobrze znanego w klubie
Miedź Legnica na razie z trudem radzi sobie w rozgrywkach Ekstraklasy. Beniaminek, który w zeszłym sezonie przeszedł jak burza przez rozgrywki 1. Ligi, teraz zamyka tabelę najwyższego szczebla rozgrywek. Posadą za te wyniki przypłacił już Wojciech Łobodziński a jego miejsce ma zająć szkoleniowiec bez doświadczenia na tym poziomie, lecz z przeszłością w dolnośląskim klubie.
6 punktów w 12 meczach to bardzo słaby wynik. Miedź jak na razie wygrała tylko 1 mecz w Ekstraklasie, było to starcie z Lechią Gdańsk pod koniec sierpnia. Działacze klubu z Legnicy muszą więc działać, żeby jak najszybciej przywrócić klub na zwycięską ścieżkę. Rozwiązaniem tej sytuacji ma być wybór nowego szkoleniowca. Zarządzający klubem z Dolnego Śląska nie postawili jednak na znane nazwisko na rynku, tylko postanowili dać szansę szkoleniowcowi, który ma mniejsze doświadczenie.
Nowym trenerem drużyny z Legnicy ma być Grzegorz Mokry – taką informację przekazał dziennikarz Canal+ Krzysztof Marciniak. To on zastąpi Radosława Bellę, który prowadził drużynę w ostatnim meczu ligowym z Cracovią. Trzeba przyznać, że jest to dość śmiały ruch ze strony zarządzających klubem, ponieważ nowy trener nie ma doświadczenia w samodzielnym prowadzeniu drużyny na tak wysokim szczeblu. W przeszłości był on jedynie asystentem Dominika Nowaka, kiedy legniczanie poprzednio grali w Ekstraklasie.
Mokry jak pierwszy trener prowadził Wigry Suwałki w latach 2021-2022. Ostatnio pracował jako asystent Dariusza Żurawia w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Teraz będzie miał trudną misję utrzymania Miedzi w Ekstraklasie.
