Były gracz Lecha wróci do Ekstraklasy?
Okienko transferowe w Ekstraklasie trwa nadal. Jedną z drużyn, która wymaga wzmocnień, szczególnie w ofensywie jest Zagłębie Lubin. Miedziowi mają na oku piłkarza, który w przeszłości występował w Lechu, ale wybił się poza granicami Polski.
Tylko 3 bramki w 5 meczach – tak wygląda dorobek Zagłębia w Ekstraklasie. Klub z Dolnego Śląska ma jedną z najgorszych ofensyw w lidze. To jednak nie przeszkadza w zdobywaniu punktów, Miedziowi mają na koncie 8 oczek i plasują się w środku stawki.
Władze klubu cały czas pracują nad wzmocnieniem ataku. Martin Dolezal, który jest podstawowym napastnikiem drużyny, ostatni raz do siatki trafił na początku kwietnia. Dlatego też lubinianie chcą ściągnąć do klubu jeszcze jednego napastnika. A ma nim być były gracz Lecha Poznań – Dawid Kurminowski. Piłkarz nie zrobił jednak dużej kariery w stolicy Wielkopolski. Na szersze wody wypłynął w słowackiej Zilinie. Za naszą południową granicą rozegrał 52 mecze i strzelił 27 bramek.
Dobre występy na Słowacji zaowocowały transferem do duńskiego Aarhus. Tam już tak dobrze Kurminowskiemu nie idzie, 32 występy i tylko 3 bramki to słaby dorobek jak na napastnika. Bardzo możliwe, że piłkarz swoją karierę będzie kontynuował na Dolnym Śląsku.
Zagłębie prowadzi zaawansowane rozmowy na temat transferu piłkarza. Sam gracz ma być chętny do przejścia, jednak muszą się jeszcze dogadać kluby. Na przeszkodzie do tego stoi długi kontrakt napastnika, który jest ważny do końca sezonu 2025/2026.
