Zawisza i Cracovia w Ekstraklasie!

Bydgoski Zawisza oraz Cracovia Kraków to zespoły, które od początku sezonu 2013/2014 zagrają w najwyższej polskiej lidze. Ekstraklasowa scena kibicowska wzbogaci się więc o dwie prezentujące bardzo solidny poziom ekipy.

Piłkarze Zawiszy przypieczętowali awans pokonując 4:0 Polonię Bytom w sobotnim meczu wyjazdowym, który na żywo obserwowało blisko 1200 kibiców z Bydgoszczy. Ich udział w spotkaniu był możliwy dzięki świetnej postawie włodarzy śląskiego klubu. Dołożyli oni wszelkich starań, aby wszyscy mogli zająć miejsca na trybunach - nie tylko w wypełnionym po brzegi sektorze gości, ale także w części trybun przeznaczonej dla gospodarzy, obok "młyna" Polonii. Wraz z sympatykami gospodarzy mecz oglądało ponad 2000 widzów, którzy w świetny sposób uzupełnili piłkarskie widowisko. Sympatycy Polonii również zaprezentowali się efektownie, dziękując piłkarzom za ambicje i walkę do samego końca (gracze z Bytomia nie zdołali jednak utrzymać się na zapleczu Ekstraklasy). Na zakończenie meczu obie ekipy wymieniły wzajemne pozdrowienia - poloniści pogratulowali rywalom awansu, a zawiszacy podziękowali za serdeczne przyjęcie.


Po ostatnim gwizdku sędziego kibice Zawiszy rozpoczęli świętowanie awansu wraz z piłkarzami na murawie bytomskiego stadionu. Trzeba podkreślić, że obecni na meczu policjanci oraz pracownicy służb porządkowych zachowali się bardzo rozsądnie, pozwalając na spontaniczną radość bydgoszczan i nie prowokując swoim zachowaniem żadnych spięć.



Kolejnym etapem świętowania awansu do czołówki była dla bydgoszczan... wizyta w Łodzi. W sercu centralnej Polski gorące przyjęcie ekipy powracającej z Górnego Śląska przygotowali zaprzyjaźnieni z zawiszakami kibice ŁKS-u.


Po dotarciu do domów fanom Zawiszy nie było dane zbyt długo odpoczywać po trudach dalekiego wyjazdu, bowiem już w niedzielę wzięli udział w uroczystościach zorganizowanych przez Stowarzyszenie Kibiców Zawiszy Bydgoszcz. Wielki marsz kibiców wyruszył spod stadionu, a zakończył się na Starym Rynku, gdzie piłkarze podziękowali za doping w trakcie całego sezonu. Na czele pochodu ulicami miasta jechał zabytkowy tramwaj prowadzony przez prezesa Zawiszy Radosława Osucha. Przez cały czas trwania fety kibice zachowywali się wzorowo, godnie świętując awans do krajowej elity po 19 latach "tułaczki" po niższych ligach.

Z awansu do Ekstraklasy cieszyli się także kibice innego utytułowanego klubu - Cracovii Kraków. Świętowanie rozpoczęli jeszcze na stadionie Miedzi (pomimo niemiłych doświadczeń, o których pisaliśmy tutaj), kiedy tylko dotarła do nich wieść o wyniku meczu Flota - Termalica. Piłkarze ze Świnoujścia wygrali 4:1, dzięki czemu na drugie miejsce premiowane awansem "wskoczyły" właśnie "Pasy" (zwyciężając w Legnicy 3:1).



Po powrocie do stolicy małopolski sympatycy Cracovii udali się od razu na Rynek Główny, na którym tradycyjnie kibice krakowskich zespołów świętują sukcesy swoich piłkarzy. Pomimo później pory pod Sukiennicami stawiła się spora grupa fanów, także tych, którzy nie byli na meczu wyjazdowym. Około północy do kibiców dołączyli piłkarze powracający z Legnicy i zabawa przedłużyła się do późnych godzin nocnych.


Z czysto kibicowskiego punktu widzenia awanse Zawiszy oraz Cracovii to świetna wiadomość. Obie drużyny mogą pochwalić się licznymi i fanatycznymi grupami kibiców, które potrafią na meczach stworzyć niesamowitą atmosferę. W nadchodzącym sezonie T-Mobile Ekstraklasy będziemy mogli emocjonować się nie tylko derbami Krakowa, ale także potyczkami Zawiszy z Lechem Poznań. Te prestiżowe mecze ligowe z pewnością będą gratką nie tylko dla fanów "Pasów" i "Zetki", ale zainteresują także kibiców z całej Polski. Czekamy z niecierpliwością!