Lech pożegnał stopera
Ostatni mecz w roku był okazją do pożegnania w poznańskim klubie. Grę w barwach Kolejorza zakończył Thomas Rogne.
Norweski piłkarz trafił do drużyny ze stadionu przy ulicy Bułgarskiej zimą 2018 roku. Było to sporym zaskoczeniem, ponieważ miał w swoim CV grę w takich klubach jak Celtic i Wigan. Do Lecha przeszedł z IFK Göteborg, z którym kończył mu się kontrakt, w związku z czym klub z Poznania nie musiał płacić odstępnego. Do klubu przyszedł z kontuzją i pierwszy raz w barwach Kolejorza wystąpił dopiero na początku sezonu 2018/2019.
Rogne w barwach Lecha rozegrał 75 spotkań i zdobył 4 gole. To mało, biorąc pod uwagę, że spędził przy Bułgarskiej aż 4 lata. Wpływ na to miała duża liczba kontuzji, które piłkarz przeszedł będąc w Polsce. Jeśli był zdrowy to wnosił dużo jakości do gry drużyny z Poznania. Na uwagę zasługiwała szczególnie dobra postawa podczas rozgrywania akcji. Zawodnik był nawet kapitanem drużyny.
W tym sezonie Rogne być marginalną postacią w Kolejorzu. Rozegrał tylko 1 spotkanie w Ekstraklasie oraz 2 w Pucharze Polski. Do tego dorzucił 4 mecze w 2. Lidze w barwach rezerw Lecha.
Odejście stopera oznacza, że klub z Poznania będzie musiał poszukać wzmocnień. Wiosną Kolejorz będzie walczył o tytuł mistrza Polski, więc będzie potrzebował szerokiej i stabilnej kadry. Na razie poznanianie są liderem tabeli i mają 4 punkty przewagi nad wiceliderem, czyli Pogonią Szczecin. Lech jest także w walce o zdobycie Pucharu Polski.
