Legia rozbiła u siebie Jagiellonię

Legia nie dała żadnych szans Jagiellonii

Legia Warszawa pozostała po 23. kolejce liderem Ekstraklasy, co było pewne po wysokim zwycięstwie nad Jagiellonią Białystok. Lider rozgrywek ze stolicy nie dał rywalowi żadnych szans nie pozostawiając złudzeń, kto jest lepszy. Legia udowodniła, że jest w świetnej formie, a Jagiellonia potwierdziła, że w jej szeregach dzieje się ostatnio coś niedobrego.

Legia od razu dobrze weszła w mecz dając sygnały, że to może być spotkanie do jednej bramki. Już w pierwszych akcjach pachniało golem, który w sumie i tak został strzelony szybko. W 7. minucie prowadzenie gospodarzom dał Marko Vesović, który trafił do siatki po rykoszecie. W 30. minucie kolejnego gola potwierdzającego niekwestionowaną przewagę Legii na boisku strzelił głową Jose Kante. Tyle do przerwy. W drugiej połowie nie zmieniło się absolutnie nic. Jagiellonia nadal była bezradna, a z każdą kolejną minutą wydawało się, że gospodarzom gra się jeszcze łatwiej i przyjemniej. W takiej sytuacji nikogo nie zdziwiły kolejne bramki dla Legii. W 57. minucie do siatki znowu trafił Kante. Pod koniec meczu ładną akcję debiutanckim golem w barwach Legii wykończył jeszcze Tomas Pekhart. Bezproblemowe zwycięstwo lidera, który nadal jest w znakomitej formie. 

Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 4:0 (2:0)

1:0 Marko Vesović 7'

2:0 Jose Kante 30'

3:0 Jose Kante 57'

4:0 Tomas Pekhart 90'