Mistrz Polski odpada z rywalizacji o Ligę Europy
Kompromitująca porażka Piasta Gliwice. Mistrz Polski bez awansu do III rundy el. LE!
Nie tak wyobrażali sobie udział w europejskich pucharach kibice Piasta Gliwice. Mistrzowie Polski w kompromitującym stylu odpadli z walki o fazę grupową Ligi Europy. W II rundzie eliminacji lepsi okazali się ostatecznie rywale z łotewskiego Riga FC, którzy wygrali mecz rewanżowy na własnym stadionie 2:1. Zdecydowanymi faworytami dwumeczu byli podopieczni Waldemara Fornalika, ale mimo to sensacyjnie nie zagrają oni w III rundzie eliminacji.
Mistrzowie Polski od pierwszych minut bardzo ostrożnie podeszli do meczu na terenie rywali. Gliwiczanie nie mieli dużego komfortu gry, biorąc pod uwagę minimalną zaliczkę z pierwszego spotkania, a więc nie śpieszyli się z odważną grą do przodu. Piłkarze Riga FC też nie kwapili się jednak do ofensywnej gry i dlatego przez pierwsze 20 minut meczu na boisku nie działo się wiele. Wtedy jednak dość nieoczekiwanie na prowadzenie wyszedł Piast. Po szybkim wznowieniu gry długim wykopem przez Frantiska Placha piłka trafiła do Jorge Felixa, który widząc wysoko ustawionego bramkarza rywali, sprytnie przelobował nad nim piłkę i strzelił bramkę na 1:0. W tym momencie każdy spodziewał się przejęcia kontroli nad meczem przez mistrzów Polski, ale nic takiego nie miało miejsca. Niespodziewanie zawodnicy Riga FC wcale nie przejęli się stratą gola i bardzo szybko wrócili do gry. Już kilka minut później Armands Peterson oddał piękny strzał na bramkę Placha, trafiając piłką prosto w okienko i doprowadzając do wyrównania. Niebiesko-czerwoni wyraźnie cofnęli się później pod własne pole karne, oddając inicjatywę rywalom. Z każdą minutą mistrzowie Polski wyglądali coraz gorzej na tle mistrzów Łotwy. Przerwa w grze nie pomogła, bo Gliwiczanie nadal grali bardzo nieporadnie. Mimo złej postawy mieli oni kilka szans do wyjścia na prowadzenie. W kluczowych momentach zabrakło jednak skuteczności. Kolejne sytuacje marnowane przez polski zespół sprawiały, że coraz bardziej dało się wyczuć wiszącą w powietrzu katastrofę. W końcu nadeszła ona w 82. minucie, kiedy zawodnicy Riga FC strzelili bramkę na 2:1. Drużynę Piasta pogrążył Kamil Biliński, który wykończył podanie Denissa Rakelsa wzdłuż bramki gości. Taki wynik utrzymał się do ostatniego gwizdka sędziego i niestety oznaczał on kompromitującą klęskę Piasta w II rundzie eliminacji Ligi Europy. Dzięki większej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe w III rundzie zagrają niżej notowani rywale z Łotwy.
Na trybunach stadionu w Rydze obecna była spora grupa sympatyków Piasta, którzy pomimo świetnie zorganizowanego dopingu nie mieli po meczu zbyt wiele powodów do radości. Ich wsparcie nie poniosło piłkarzy do awansu, który miał być obowiązkiem mistrzów Polski.
Riga FC - Piast Gliwice 2:1
0:1 Jorge Felix 20'
1:1 Armands Petersons 26'
2:1 Kamil Biliński 82'
