Mecz ostatniej kolejki Ekstraklasy pomiędzy Piastem, a Lechem bez udziału kibiców gości
Kibice Lecha Poznań nie pojawią się na trybunach w Gliwicach po decyzji władz Piasta
Starcie Piasta Gliwice z Lechem Poznań w ostatniej, 37. kolejce Ekstraklasy to mecz, który zadecyduje o mistrzostwie. Wygrana gospodarzy zapewni im tytuł bez martwienia się o wynik wicelidera, czyli Legii Warszawa, która zmierzy się z Zagłębiem Lubin. Natomiast ewentualny scenariusz z remisem Gliwiczan i zwycięstwem Warszawiaków, daje tytuł tym drugim. Losy mistrzostwa rozstrzygną się właśnie w tych dwóch spotkaniach.
Oba mecze wzbudzą z pewnością wiele emocji. Ten pomiędzy Piastem, a Lechem wzbudził nawet już przed pierwszym gwizdkiem za sprawą zaskakującej decyzji. Jak bowiem poinformowali wczoraj kibice Lecha Poznań, a dziś radio RMF FM, fani Kolejorza nie wejdą w niedzielę na trybuny stadionu w Gliwicach. Według doniesień radia na zamknięcie sektora gości zdecydował się wojewoda śląski. Odpowiedni wniosek wpłynął do jego urzędu od miejscowej Policji, która obawiała się o bezpieczeństwo podczas meczu. Funkcjonariusze dotarli rzekomo do informacji, że sympatycy ekipy gości mieliby przerwać spotkanie, gdyby walka o mistrzostwo układała się nie niekorzyść gospodarzy. Miałoby tak się stać z powodu braku sympatii Lechitów do Legionistów. Trudno jednak uwierzyć w takie rewelacje i stąd decyzja wzbudziła kontrowersje.
