Marek Saganowski na wylocie z Płocka
Wygląda na to, że po serii fatalnych wyników z Nafciarzami pożegna się Marek Saganowski. Drużyna prowadzona przez niego jest daleka od gry o czołowe lokaty na zapleczu Ekstraklasy. Sezon dla Wisły Płock ma uratować były trener m.in. Lecha i Zagłębia Lubin.
Gdy Marek Saganowski przejmował Wisłę Płock pod koniec poprzedniego sezonu, to miał gwarancję, że poprowadzi zespół, nawet gdy ten spadnie z Ekstraklasy. Tak się rzeczywiście stało, szkoleniowiec w tym sezonie rozpoczął sezon na ławce Nafciarzy. Początek sezonu nie układał się po jego myśli, jednak 3 wygrane we wrześniu sprawiły, że spadkowicz mógł się włączyć w grę o awans do Ekstraklasy.
Jednak w październiku sytuacja się pogorszyła. Wisła skompromitowała się w dwóch ostatnich starciach, najpierw przegrała u siebie z Arką Gdynia 0:3, w ostatniej kolejne szans Nafciarzom nie dała Miedź Legnica, która wygrała 4:0. Po tych wynikach spadkowicz z Ekstraklasy wylądował na 11. miejscu w tabeli. Słabe rezultaty zaważyły na tym, że lada chwila z klubem ma pożegnać się Marek Saganowski.
Zwolnienie szkoleniowca automatycznie wywołało spekulacje na temat potencjalnych następców. Pod uwagę miał być brany Jerzy Brzęczek. Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu „meczyki.pl” były selekcjoner nie wróci jednak do Płocka. Zamiast niego, szkoleniowcem ma zostać Dariusz Żuraw. Były trener Lecha Poznań jest bezrobotny od zakończenia sezonu 2022/2023, kiedy to zakończył współpracę z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
