Paulo Sousa podziękował polskim Kibicom, piłkarzom, PZPN i Zbigniewowi Bońkowi

Paulo Sousa od wczoraj oficjalnie nie jest już trenerem Reprezentacji Polskiej.

Za pośrednictwem swojego konta na Instagramie podziękował Kibicom i osobom, z którymi współpracował jako selekcjoner Reprezentacji Polski: "Pragnę powiedzieć »dziękuję« każdemu z osobna i wszystkim z was za to wzbogacające i zaszczytne doświadczenie. Zibiemu Bońkowi za możliwość pracy dla tak świetnego kraju, Polski. Piłkarzom, za możliwość nauki, za rozwój i za ciężką pracę. Związkowi, za doskonałą organizację i stworzenie warunków do pracy. Kibicom, za wsparcie naszej drużyny. W dobrych, ale i tych wymagających momentach. Wierzcie i miejcie wiarę w siebie. Widzimy się w Katarze!".

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) Cezary Kulesza 26 grudnia dowiedział się o chęci rozwiązania umowy przez Sousę i to była ich ostatnia bezpośrednia rozmowa. Wczoraj odbyło się nadzwyczajne spotkanie PZPN, podczas którego omówiono warunki odejścia Sousy. W wywiadzie dla Interia.pl Cezary Kulesza podkreślił, że jest zadowolony z wynegocjowanego odszkodowania (dwa razy wyższa kwota niż zaproponowana przez sztab Sousy), choć nie może zdradzić wysokości tej kwoty.

Nazwisko nowego trenera poznamy w styczniu.

Natomiast Paulo Sousa wyraził chęć rozwiązania umowy z PZPN w związku z propozycją, którą otrzymał od zarządu Flamengo.

Na kanale Flamengo na Twitterze pojawiła się już wypowiedź Sousy, którą tłumaczy ten nagły zwrot akcji w swojej karierze: "Wpływ na decyzję miała wielkość klubu i moje własne oczekiwania, by odnosić sukcesy i wygrywać z klubem, który ma takie same ambicje. Po prostu mamy takie samo podejście".