4. kolejka Ekstraklasy. Zapowiedź: Cracovia - Korona Kielce
Pojedynek dwóch zespołów o sporych ambicjach
W drugim z niedzielnych spotkań 4. kolejki Ekstraklasy Cracovia zagra u siebie z Koroną Kielce. Będzie to ciekawy pojedynek dwóch zespołów, które mierzą wysoko. Ani jedni ani drudzy nie zadowolą się miejscem w grupie spadkowej na koniec sezonu, a nawet dolną częścią grupy mistrzowskiej. Obie drużyny chciałyby osiągnąć więcej. Ciężko powiedzieć, kogo stać na to bardziej. Niedzielny mecz może dać wstępną odpowiedź.
Obie ekipy w trzech pierwszych kolejkach sezonu zanotowały po jednyn zwycięstwie, remisie oraz porażce. Różnica polega jednak na tym, że w przypadku podopiecznych Michała Probierza mamy do czynienia z tendencją wzrostową, a u piłkarzy Gino Letteriego tendencją spadkową. Cracovia słabo zaczęła sezon, ale w ostatnim swoim meczu 3:1 ograła beniaminka z Częstochowy. Zaprezentowała się przy tym naprawdę nieźle, górując nad Rakowem skutecznością i wyrachowaniem. Ostatnie spotkanie Korony zakończyło się natomiast remisem Kielczan ze słabiutką na początku sezonu Arką Gdynia. Całe dobre wrażenie, jakie Korona wywarła w zwycięskim meczu otwarcia ze wspomnanym już Rakowem, jakby wyparowało. Faworytem niedzielnego starcia wydają się być zatem Krakowianie. Nie należy przesądzać jednak sprawy. Nawet jeśli gra w ostatnim meczu wskazuje na Cracovię, to w niedzielę trzeba spodziewać się raczej wyrównanego pojedynku. Oba zespoły nie ustabilizowały bowiem swojej formy na tyle, aby móc mienić się faworytem tego meczu. Obu nie zabraknie również determinacji do walki o kolejne punkty w tabeli. Może być naprawdę emocjonująco!
Kibice Cracovii być może nie biją póki co rekordów frekwencji w Ekstraklasie, ale tworzyć atmosferę na pewno potrafią. Pokazali to już podczas 2. kolejki spotkań. Teraz powinno być podobnie. Swoje wtrąci na pewno również grupa sympatyków Korony. Szykuje się świetny klimat na trybunach!
Cracovia - Korona Kielce, 11 sierpnia (niedziela) godz. 17:30 Stadion Cracovii
