Śląsk Wrocław zbroi się do walki o utrzymanie
Wiosną Śląsk Wrocław podejmie się mission impossible, czyli walki o utrzymanie w Ekstraklasie. Klub występujący na Tarczyński Arena przygotowuje się do sezonu pod wodzą nowego szkoleniowca. W zachowaniu ligowego bytu mają pomóc też nowi zawodnicy. Dzisiaj klub ogłosił zakontraktowanie napastnika.
Jesienią Śląsk wywalczył zaledwie 10 oczek w 18 meczach. To kosztowało posadę Jacka Magierę, który najpierw został zastąpiony przez Michała Hetela. Jednak do rundy wiosennej klub przystąpi pod wodzą innego szkoleniowca – kontrakt z WKS-em podpisał Ante Simundza. To właśnie słoweński szkoleniowiec ma wyprowadzić wciąż aktualnego wicemistrza Polski z kłopotów.
Dyrektor sportowy klubu stara się zapewnić trenerowi kadrę na odpowiednim poziomie. Pierwszym wzmocnieniem zespołu z Dolnego Śląska jest Marc Llinares. To 25-letni Hiszpan, który występuje ma pozycji lewego obrońcy. Zawodnik ostatnio był związany ze szwedzkim Hammarby IF. Jednak w klubie z Allsvenskan nie grał ostatnio zbyt często. W ostatnim sezonie zagrał w 12 meczach, łącznie zabrał 426 minut. We Wrocławiu podpisał kontrakt ważny do końca sezonu 2025/2026.
Jednym z najbardziej palących transferów było sprowadzenie do klubu napastnika. Od odejścia Exposito WKS strzela bardzo mało bramek. Zaledwie 14 goli zdobytych w tym sezonie to wynik, który nie przynosi chluby ofensywnym graczom klubu z Wrocławia. Stąd też nawet dyrektor sportowy – Rafał Grodzicki przyznał, że sprowadzenie snajpera jest priorytetem.
I ta sztuka udała się wrocławianom. Do klubu z Dolnego Śląska przychodzi Assad Al Hamlawi. To 24-letni Szwed, który jak do tej pory występował w IK Oddevold, czyli klubie z drugiej ligi szwedzkiej. Napastnik ma za sobą bardzo udany sezon, strzelił 14 goli w 28 meczach, co było najlepszym wynikiem na drugim poziomie rozgrywek w tym kraju. Jednak tytułem króla strzelców musiał się podzielić z Dijanem Vukojeviciem, który tej zimy trafił do Wieczystej Kraków.
Z zakontraktowania Assada Al Hamlawiego wyraźnie był zadowolony Rafał Grodzicki. Dyrektor sportowy WKS-u na oficjalnej stronie klubu przyznał, że gracz pasuje do filozofii drużyny. Podkreślił, że jest to bardzo waleczny i skuteczny gracz, który najlepsze lata ma przed sobą. O tym, czy transfer jest trafiony, będzie można się przekonać już 3 lutego, wtedy to WKS zagra z Piastem Gliwice.
